Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmian ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Proponuje modyfikacje przepisów określających, jaka ma być zawartość informacji o stanie konta, którą co roku ZUS powinien wysyłać do kilkunastu milionów ubezpieczonych.
Resort chce zniesienia obowiązku informowania przez ZUS trzydziestopięciolatków o tym, ile wyniesie ich hipotetyczna emerytura, jeśli przejdą na świadczenie w wieku 60 i 65 lat (odpowiednio dla kobiet i mężczyzn) .
Nałożono go na ZUS przy wprowadzaniu reformy emerytalnej, aby ubezpieczeni mogli na bieżąco śledzić, na jaką emeryturę mogą liczyć w przyszłości.
Nie dostaną młodzi
Zamiast tego w rządowym projekcie nowelizacji ustawy zaproponowano, by czterdziestolatkowie dostawali tzw. poglądową informację o wysokości przyszłej emerytury, jaką uzyskają w wieku od 60 do 70 lat. Będzie to szacunkowa liczba obliczona od przykładowych wysokości podstaw wymiaru składek: 100 proc. minimalnego wynagrodzenia oraz 100 proc. i 250 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale.
Obliczona w ten sposób hipotetyczna wysokość nowej emerytury nie będzie jednak miała nic wspólnego z indywidualnymi zarobkami konkretnego ubezpieczonego i nie będzie w żaden sposób wiązała ZUS.
Zmianę te ministerstwo uzasadnia tym, że informowanie już teraz o wysokości hipotetycznej emerytury miałoby wątpliwy walor poznawczy, bo nie odzwierciedlałoby faktycznej wysokości świadczenia, jakie ubezpieczony będzie otrzymywał w wieku emerytalnym. Natomiast poglądowa informacja, zdaniem twórców projektu, pozwoli każdemu oszacować wysokość przyszłego świadczenia.
Co dla starszych
W projekcie znajduje się propozycja, aby ZUS nie informował również o wysokości hipotetycznej emerytury tych osób, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje nie więcej niż pięć lat. Taką informację, poczynając od 2009 roku, miały otrzymywać 55-letnie kobiety i 60-letni mężczyźni. ZUS miał im również dodatkowo wyliczać, jaką emeryturę dostawaliby, gdyby pracowali rok, dwa, trzy, cztery i pięć lat ponad powszechny wiek emerytalny. W projekcie rządowym proponuje się wykreślenie tego obowiązku.
Więcej Rzeczpospolita.