ZUS dzieli emerytów pomostówkami

Dziennik Gazeta Prawna (2017-04-20), autor: Bożena Wiktorowska , oprac.: GR

kwi 20, 2017
Emerytura w obniżonym wieku nie dla wszystkich będzie automatyczna. Wnioski będą musieli składać m.in. niektórzy nauczyciele – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej
 
Prezydencka ustawa obniżająca wiek emerytalny podzieliła świadczeniobiorców. 1 października ZUS nie przyzna z urzędu emerytur w obniżonym wieku (60 lat dla kobiet lub 65 lat dla mężczyzn) osobom pobierającym nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, emerytury pomostowe czy świadczenia przedemerytalne. Osoby takie będą musiały złożyć specjalny wniosek, a jeśli tego nie zrobią – będą pobierać obecne świadczenia do czasu ukończenia podwyższonego wieku emerytalnego. I tracić pieniądze z powodu rygorystycznych zasad dorabiania do świadczeń.
Jeszcze w styczniu 2016 r., w czasie wysłuchania publicznego prezydenckiego projektu przywracającego niższy wiek emerytalny, nic nie wskazywało na podział świadczeniobiorców.
W uzasadnieniu (druk 62) znalazł się zapis, że osoby pobierające m.in. pomostówki czy świadczenie kompensacyjne „zachowują to prawo do dnia osiągnięcia wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn”. Natomiast „w przypadku ukończenia wieku wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy prawo to będzie przysługiwać do dnia jej wejścia w życie”. Sprawa wyglądała więc na prostą. Ale dziś okazuje się, że wcale taka nie jest.
Teraz ZUS powołuje się na art. 17 ustawy z 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS (Dz.U. z 2017 r. poz. 38), który zawiera gwarancję ochrony praw nabytych.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 20 kwietnia 2017 r.