Zwolnienie przedsiębiorcy ze składek nie wpłynie na prawo do minimalnej emerytury

Dziennik Gazeta Prawna (2020-06-18), autor: Joanna Śliwińska , oprac.: GR

cze 19, 2020
Prowadzę działalność gospodarczą. Przez wiele lat nie pracowałam albo pracowałam na czarno, tak więc aby mieć prawo do minimalnej emerytury, ważny jest dla mnie każdy miesiąc ubezpieczenia. Wiem, że nieopłacone miesiące nie liczą się do stażu ubezpieczeniowego. Czy tak samo będzie ze zwolnieniem ze składek, o które wystąpiłam? – pyta czytelniczka Dziennika Gazety Prawnej.
 
Jak odpowiada ekspertka współpracująca z DGP – emerytura minimalna przysługuje osobom, które wykażą odpowiednią długość stażu ubezpieczeniowego – 20 lat (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni). Dzięki temu nawet w sytuacji, gdy ich emerytura wyliczona według ogólnych zasad jest bardzo niska, zostaje ona podwyższona do gwarantowanej przepisami kwoty – 1200 zł brutto. Wymagany staż może składać się z okresów składkowych i nieskładkowych. Warta podkreślenia jest także różnica między sytuacją pracowników i zleceniobiorców a prowadzących działalność. W przypadku tych pierwszych nie ma znaczenia, czy składki za nich zostały rzeczywiście opłacone. Nawet nieopłacone ewidencjonowane są na koncie ubezpieczonego i wpływają na wysokość emerytury, a sama długość okresu ubezpieczenia dolicza się do stażu potrzebnego do emerytury minimalnej. Sytuacja przedsiębiorców jest jednak inna. Opłacają oni składki sami za siebie, przyjęto więc zasadę, że okresu, za który składki nie zostały zapłacone, nie wlicza się do tego stażu. Jeśli ZUS umorzy przedsiębiorcy zaległe składki, okres ten także nie będzie uwzględniony w stażu potrzebnym do emerytury minimalnej. 
 
Inaczej jednak będzie w przypadku zwolnienia ze składek na podstawie art. 31zo specustawy o COVID-19, mimo że jest dokonywane w trybie umorzenia składek. Zgodnie bowiem z art. 31zs ust. 1, jeżeli przepisy uzależniają prawo lub wysokość świadczeń z ubezpieczeń społecznych od opłacenia składek, składki na ubezpieczenia społeczne zwolnione z obowiązku ich opłacania traktuje się jak opłacone. W ust. 2 podkreślono dodatkowo, że osoba prowadząca pozarolniczą działalność zachowuje prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, jeżeli podlegała ubezpieczeniu chorobowemu 1 lutego 2020 r. Zwolnienie dotyczy także składki zdrowotnej, a na podstawie ust. 3 przedsiębiorca i zgłoszeni przez niego domownicy zachowują prawo świadczeń zdrowotnych. 
 
Podobnie zwolnienie ze składek nie będzie miało wpływu na ewentualne świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Artykuł 6 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych stanowi, że m.in. osobom prowadzącym pozarolniczą działalność nie przysługują świadczenia wypadkowe w razie wystąpienia w dniu wypadku lub w dniu złożenia wniosku o przyznanie świadczeń z tytułu choroby zawodowej zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne na kwotę przekraczającą 6,60 zł do czasu spłaty całości zadłużenia. Bez względu na to, że wypadek mógł mieć miejsce w trakcie miesięcy, za które przedsiębiorca nie opłacił składek, bo wystąpił o zwolnienie, przedsiębiorca będzie miał prawo do świadczeń wypadkowych. 
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 18 czerwca 2020 r.