Ministerstwo Rozwoju rozważa powrót do regulacji, która podniesie podatek od używanych samochodów. Zapowiedzi szefowej tego resortu Jadwigi Emilewicz – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
– Chodzi o to, żeby takich aut nie opłacało się do Polski sprowadzać – tłumaczyła minister podczas konferencji „Innowacyjny ekosystem dla elektromobilności”. Dodała, że rozważany jest powrót do koncepcji przygotowanej w ubiegłej kadencji parlamentu. Trwają już rozmowy z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Klimatu w tej sprawie.
Zaproponowany w 2016 r. projekt zmierzał do uzależnienia wysokości akcyzy od emisji spalin i pojemności silnika, a nie – jak obecnie – od wartości auta. Chodziło m.in. o to, aby nie było celowego zaniżania wartości pojazdów.
Stawki miały się więc wahać od 1 tys. zł do 98 tys. zł, z tym że miały podlegać obniżce zgodnie z współczynnikiem deprecjacji.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 24 września 2020 r.