Samorządy nie chcą dowozić niepełnosprawnych uczniów

Dziennik Gazeta Prawna (2021-02-24), autor: Artur Radwan , oprac.: GR

lut 24, 2021
Nie bliskość miejsca zamieszkania, lecz stopień realizacji zaleceń wynikających z orzeczenia powinien być kryterium przy wyborze szkoły dla dziecka z niepełnosprawnością. A gmina powinna zapewnić mu transport – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
 
Obowiązek dowożenia dzieci do placówek oświatowych często bywa kością niezgody pomiędzy rodzicami dzieci a władzami samorządowymi. Nierzadko takie spory znajdują finał w sądzie. W gminach, w których szkoły są znacznie oddalone od miejsca zamieszkania lub są dzieci z niepełnosprawnościami, musi być zorganizowany bezpłatny transport z opiekunem lub wypłacona rekompensata. Problemy zaczynają się, gdy rodzice wybierają inne placówki niż samorządowe. Takie decyzje napotykają na duży opór ze strony lokalnych włodarzy, którzy odmawiają dowozu, tłumacząc, że na miejscu dysponują właściwymi placówkami.
 
W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Szczecinie zapadły niedawno dwa wyroki w takiej sprawie (z 4 lutego 2021 r. pod sygn. akt II SA/Sz 314/20 oraz II SA/Sz 358/20). Zgodnie z nimi rodzice dzieci niepełnosprawnych mają prawo wybrać inną placówkę oświatową niż ta, która jest bliżej miejsca zamieszkania i została zaproponowana przez gminę, a powodem takiej decyzji może być fakt, iż dysponuje ona lepszym wyposażeniem oraz kadrą.
 
Jedno z tych orzeczeń dotyczy matki dziecka niepełnosprawnego, która pod koniec stycznia 2020 r. zwróciła się z wnioskiem do samorządu o organizację dowozu dziecka do ośrodka rehabilitacyjno- edukacyjno-wychowawczego. Burmistrz odmówił, wskazując, że najbliższą placówką oświatową spełniającą zalecenia określone w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego jest inna placówka i do niej gmina może zapewnić transport i opiekę.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 24 lutego 2021 r.