W zasiłku chorobowym nie uwzględnimy nagrody jubileuszowej, bo nie odprowadzamy od niej składek. Wliczymy natomiast premię, której nie wypłacamy za okresy absencji pracownika.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego i zasiłku dla pracownika stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym wystąpiła niezdolność do pracy. Wynagrodzenie to przychód zatrudnionego będący podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, po odliczeniu potrąconych przez pracodawcę składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe, czyli łącznie 13,71 proc. podstawy wymiaru.
Warunkiem wliczenia danego składnika przychodu do podstawy zasiłków jest jego oskładkowanie. Cały katalog zwolnień zawiera rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.).
Kolejny warunek dotyczy wpływu absencji chorobowej, macierzyńskiej czy opiekuńczej na prawo do danego elementu wynagrodzenia. Zasada jest taka: jeśli mimo nieobecności np. z powodu choroby pracownik otrzymuje go w całości za ten okres absencji, to taki składnik należy odrzucić. Przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłków nie uwzględnia się bowiem składników wynagrodzenia, do których pracownik zachowuje prawo w okresie pobierania tego zasiłku zgodnie z postanowieniami układów zbiorowych pracy lub przepisami o wynagradzaniu, jeżeli są one wypłacane za okres pobierania tego zasiłku.
Gdy wewnętrzne przepisy placowe np. regulaminy wynagradzania milczą na temat zachowania prawa do składnika płacowego za okres pobierania zasiłku, przyjmuje się, że taki składnik nie przysługuje, co oznacza włączenie go do podstawy wymiaru.
Jeżeli jednak mimo braku odpowiednich postanowień w przepisach płacowych lub umowach o pracę, pracodawca udowodni, że dany element uposażenia jest pracownikowi wypłacany za okres odbierania zasiłku, to jego podstawę trzeba wyliczyć bez tego składnika.
Więcej w Rzeczpospolitej z 20 sierpnia 2010 r.