Niepełnosprawni oraz osoby, które ich utrzymują, powinni zbierać faktury potwierdzające wydatki na rekonwalescencję oraz rzeczy ułatwiające codzienną egzystencję. Przydadzą się one przy rozliczaniu podatku. O koszty rehabilitacji można bowiem pomniejszyć dochód w zeznaniu rocznym – czytamy w Rzeczpospolitej.
Skorzystać z ulgi można wtedy, gdy osoba, której dotyczy wydatek, ma:
– orzeczenie o zakwalifikowaniu do jednego z trzech stopni niepełnosprawności lub
– decyzję przyznającą rentę z powodu całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, rentę szkoleniową albo rentę socjalną, albo
– orzeczenie o niepełnosprawności (dotyczy osób, które nie ukończyły 16. roku życia).
Jeśli urząd skarbowy sprawdzi nasze zeznanie, trzeba będzie przedstawić dowody poniesienia wydatków (faktury, rachunki, potwierdzenia przelewu itp.). Nie dotyczy to tylko opłat na przewodnika, psa oraz samochód.
Przy rozliczaniu ulgi musimy pamiętać, że inwestycje powinny się wiązać z rodzajem choroby osoby niepełnosprawnej. Zakupy mają służyć jej rehabilitacji albo ułatwiać codzienne życie. Fiskus może zweryfikować, czy wykazane w zeznaniu rocznym inwestycje faktycznie były związane z potrzebami osoby niepełnosprawnej. Przyda się tu opinia lekarza potwierdzająca konieczność używania danej rzeczy.
Z ulgi skorzystają także ci, którzy utrzymują niepełnosprawnych (współmałżonka, dzieci własne i przysposobione, dzieci obce przyjęte na wychowanie, pasierbów, rodziców, rodzeństwo, rodziców współmałżonka, ojczyma, macochę, zięciów i synowe). Dochody osób znajdujących się pod ich opieką nie mogą przekroczyć w ciągu roku 9120 zł.
Jak stwierdził NSA (sygn. I SA/Lu 535/99), utrzymywać to znaczy „zapewniać środki do życia, ponosić koszty związane z czyimś wyżywieniem, mieszkaniem i innymi potrzebami”. Tak więc w razie kontroli urzędu opiekun będzie musiał wykazać, że niepełnosprawny jest na jego utrzymaniu.
Więcej w Rzeczpospolitej z 1 października 2010 r.