Wzrost minimalnego wynagrodzenia w 2011 roku, spowoduje podwyżki innych świadczeń

Dziennik Gazeta Prawna (2010-10-12), autor: Łukasz Guza , oprac.: GR

paź 15, 2010

Od 1 stycznia 2011 r. płaca minimalna zostanie podniesiona z 1317 do 1386 zł. Oznacza to, że wzrosną nie tylko pensje osób zarabiających najniższe stawki, ale także świadczenia, których wysokość jest uzależniona od płacy minimalnej.
 
Więcej zarobią pracownicy, którzy rozpoczynają karierę zawodową. Ich wynagrodzenie w pierwszym roku pracy nie może być niższe niż 80 proc. wysokości minimum – czyli 1108,80 zł od stycznia 2011 r.

Zwiększenie płacy minimalnej w 2011 r. spowoduje też podwyżkę pensji osób wykonujących pracę w trakcie wykonywania kary pozbawienia wolności.

Od 2011 r. wyższa będzie maksymalna wysokość odpraw, jakie otrzymują pracownicy objęci grupowym zwolnieniem. W zależności od stażu pracy podwładni ci mają prawo do odprawy w wysokości jednego, dwóch lub trzech wynagrodzeń. Wysokość odprawy nie może jednak przekraczać kwoty 15-krotnego minimalnego wynagrodzenia, obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy.

Od 1 stycznia 2011 r. wyższe składki ubezpieczeniowe do ZUS zapłacą osoby rozpoczynające działalność gospodarczą. Podstawa naliczania składek: emerytalnej, rentowej, wypadkowej i chorobowej wynosi 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Wzrośnie też wysokość składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób przebywających na urlopach wychowawczych, które opłaca budżet państwa.

Z powodu podwyższenia minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrośnie też minimalna wysokość odszkodowania, jakiego pracownik może domagać się za dyskryminację w miejscu pracy lub mobbing. Nie mogą one być niższe od wysokości najniższego wynagrodzenia.

Z wysokością płacy minimalnej powiązane jest także wynagrodzenie pracownika za tzw. przestój w pracy, czyli za czas niewykonywania pracy, jeżeli podwładny był gotów do jej wykonywania, ale z winy pracodawcy nie mógł jej świadczyć. Za przestój pracownikowi przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, ale nie mniej niż 60 proc. wynagrodzenia, jeśli taki składnik pensji nie został określony przez obie strony.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 12 października 2010 r.