Z początkiem 2011 roku nastąpi największa od ostatnich 17 lat zmiana stawek VAT. Nowe, wyższe stawki ustalono na poziomie 5, 8 i 23 proc. Większość procesów sprzedaży i zakupu towarów wspomagana jest przez systemy i urządzenia informatyczne, konieczne będzie ich dostosowanie do nowych przepisów. Zmiany obejmą zarówno systemy IT, jak i oprogramowanie wszystkich kas fiskalnych – czytamy w Rzeczpospolitej.
Zmiana w systemach IT dla firm oznacza ich aktualizację, czyli przejście na wersje dostosowane do nowych przepisów. Koszt aktualizacji może być różny. W najlepszej sytuacji są firmy, które wykupiły u dostawców oprogramowania abonamenty na bezpłatny upgrade, czyli podniesienie do najnowszej wersji systemu. Firmy, które nie mają abonamentu, muszą zapłacić za aktualizację, będą to różne kwoty, zależne od posiadanej wersji i ilości stanowisk.
– Jeżeli zachodzi konieczność zaktualizowania systemu sprzed kilku lat, to należy się liczyć z działaniem wieloetapowym. Podczas konwersji do nowych wersji mogą się ujawnić błędy w danych tolerowane przez wersje poprzednie i należy je wyeliminować. Wszystko to razem sprawia, że aktualizacja może być nieopłacalna w porównaniu z zakupem nowego systemu – mówi w „Rz” Bogdan Zatorski z firmy informatycznej Sage.
Najwięksi producenci fiskalnych kas obecni na polskim rynku zapewniają, że nowe wersje programów mogą dostarczyć z wyprzedzeniem.
Jednak w użytkowaniu jest wiele kas starego typu, których producenci zniknęli z rynku i nie mogą skorzystać z aktualizacji do nowej wersji. W takim wypadku przedsiębiorca musi zatrudnić specjalistę, który dokona potrzebnych zmian, albo zakupić nowe urządzenie.
Wiele, zwłaszcza małych firm w Polsce nadal stosuje oprogramowanie pracujące pod kontrolą systemu MS DOS. W tej chwili żaden z liczących się producentów oprogramowania nie tworzy już nowych produktów pod DOS. Aktualizacja takich aplikacji jest bardzo trudna, a w większości wypadków niemożliwa.
Więcej w Rzeczpospolitej z 25 listopada 2010 r.