Pieniądze wypłacane pracownikowi odbierającemu długi wypoczynek w pierwszych miesiącach 2011 r. liczymy na podstawie kwot odprowadzanych na fundusz socjalny w 2010 r. Potem je wyrównujemy.
Jak donosi Rzeczpospolita, świadczenia urlopowe muszą wypłacać załodze zakłady spoza sfery budżetowej zatrudniające 1 stycznia mniej niż 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty, jeśli:
– nie zdecydowały się na prowadzenie zfśs,
– nie zrezygnowały z powinności socjalnych wobec personelu.
Wynika tak z art. 3 ust. 3 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Tacy pracodawcy mają obowiązek uiszczać świadczenie urlopowe raz w roku podwładnemu wybierającemu się na wypoczynek obejmujący 14 kolejnych dni kalendarzowych.
Co roku powstają trudności w szacowaniu świadczeń urlopowych dla zatrudnionych korzystających z długiego urlopu wypoczynkowego w styczniu i pierwszej połowie lutego. W praktyce firmy mogą wybrnąć z takiej patowej sytuacji na dwa sposoby:
– po pierwsze, wypłacić zatrudnionemu tuż przed urlopem świadczenia urlopowe obliczone na podstawie ubiegłorocznych odpisów socjalnych, a pod koniec lutego, po poznaniu podstawy wymiaru odpisów na 2011 r., odpowiednie wyrównanie, czyli różnicę między ustawowym odpisem tegorocznym a zeszłorocznym,
– po drugie, uiścić przed urlopem od razu zwiększone świadczenie urlopowe, uwzględniające ustawowy odpis socjalny z 2010 r. plus jego podwyżkę np. o 5–6% (podstawa wymiaru odpisów na zfśs co roku wzrasta).
Więcej w Rzeczpospolitej z 26 stycznia 2011 r.
Planowanie i rozliczanie czasu pracy oraz naliczanie wynagrodzeń za czas pracy w 2011 roku
Szkolenia w Poznaniu (8 lutego 2011 r.), Wrocławiu (14 lutego), Bydgoszczy (21 lutego)
zobacz więcej »