Mała firma płaci składki wtedy, gdy faktycznie działa…

Rzeczpospolita , autor: Michał Jakubowski , oprac.: GR

kwi 18, 2007


Mała firma płaci składki wtedy, gdy faktycznie działa

Indywidualnemu przedsiębiorcy wolno na czas martwego sezonu wyrejestrować się z ZUS, by nie płacić żadnych składek. Według Narodowego Funduszu Zdrowia musi jednak uiszczać wtedy składkę zdrowotną

Właściciel małego biznesu podlega ubezpieczeniom społecznym z zdrowotnym od rozpoczęcia wykonywania działalności do jej Zaprzestania. Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wszystkie składki odprowadza wtedy, kiedy faktycznie prowadzi firmę. Narodowy Fundusz Zdrowia każe natomiast je płacić od daty określonej we wpisie do ewidencji do chwili jego wykreślenia. Rozbieżne stanowiska urzędów skutecznie uprzykrzają życie prowadzącym działalność gospodarczą. Okres rzeczywistego funkcjonowania firmy nie zawsze pokrywa się bowiem z terminami z wpisu.

Działalność faktyczna i formalna

Przedsiębiorcy nierzadko zaczynają działalność później niż od dnia oznaczonego we wpisie do ewidencji. Zapominają też zawiadomić organ o jej zakończeniu. Często też chcą czasowo zawiesić obowiązek opłacania składek bez konieczności formalnego wyrejestrowania się z ewidencji, np. na czas martwego sezonu czy dłuższego wyjazdu. Przepisy nie przewiduj ą tymczasem takich okresowych przerw". Biznesmen powinien więc najpierw wyrejestrować się z ewidencji. Zakład uważa jednak, że zaniedbania względem organu ewidencyjnego nie przesądzają o jego obowiązkach ubezpieczeniowych przedsiębiorcy. Pozwala im zatem na okresowe wyrejestrowanie się z ubezpieczeń na czas martwego sezonu, dłuższego wyjazdu czy w razie zdarzenia losowego (np. pożar, powódź). Muszą się wówczas wyrejestrować na formularzach ZUS ZWPA jako płatnicy składek oraz ZUS ZWUA jako ubezpieczeni. Warunek jest jeden podczas zawieszenia nie wolno prowadzić działalności

Składka zdrowotna niby się należy

Prowadzący pozarolniczą działalność podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu wtedy, gdy spełnia warunki do objęcia obowiązkowymi lub dobrowolnymi ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymL Tak wynika z art 66 ust i pkt i lit c ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (DzU nr 210, poz. 2135 ze zm). Wtedy, gdy nie wykonuje faktycznie działalności i w związku z tym nie spełnia warunków do podlegania ubezpieczeniom społecznym, powinien się wyrejestrować zarówno z ubezpieczeń społecznych, jaki zdrowotnego. Ten ostatni upiera się jednak, że ubezpieczeniu zdrowotnemu przedsiębiorcy podlegają oni od dnia określonego we wpisie do ewidencji

do chwili wykreślenia wpisu. Muszą zatem uiszczać składki zdrowotne w okresie niewykonywania działalności, jeśli posiadają uprawnienie do jej prowadzenia. Fundusz nie ma jednak możliwości wyegzekwowania tego obowiązku od prowadzących działalność. Zgodnie bowiem z art 109 cytowanej ustawy decyzje o podleganiu ubezpieczeniu zdrowotnemu rozpatrują dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ, ale wyłącznie na wniosek zainteresowanego. Od rozstrzygnięcia dyrektora można się odwołać w ciągu siedmiu dni do prezesa funduszu. Potem pozostaje już tylko skarga do sądu administracyjnego. Jeśli przedsiębiorca wyrejestruje się z ZUS np. na czas swojego wyjazdu i nie będzie wtedy faktycznie prowadził działalności, ZUS tego nie zakwestionuje. Uzna, że nie musi on opłacać ani składek na ubezpieczenia społeczne, ani zdrowotne.

Czasami warto płacić

Indywidualny przedsiębiorca, który zakończy działalność, jest objęty ubezpieczeniem zdrowotnym jeszcze przez 30 dni. Potem musi zadbać, by zgłosił go do ZUS ubezpieczony członek rodziny. Inaczej nie skorzysta z darmowej służby zdrowia. Wolno mu także samemu przystąpić do dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego, zawierając umowę z NFZ. Składkę odprowadza wtedy od zadeklarowanego dochodu, nie niższego jednak od przeciętnego wynagrodzenia. Zanim jednak dojdzie do zawarcia umowy, fundusz spyta o ostatni tytuł, z jakiego opłacał składki. Były biznesmen znajdzie się wówczas w trudnej sytuacji. Jeśli NFZ dowie się o czasowym zawieszeniu działalności gospodarczej (bez wykreślenia wpisu), każe nadal odprowadzać składki zdrowotne z firmy. Zainteresowany powinien wówczas wystąpić o wydanie decyzji w tej sprawie. Po jej otrzymaniu należy się zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego i opłacać składki. Nawet wówczas ZUS nie będzie jednak rościł sobie pretensji do składek na ubezpieczenia społeczne. Od wydanej decyzji przedsiębiorca może się oczywiście odwołać. Ale po co Decyzja jest w gruncie rzeczy dla niego korzystna. Prowadzący działalność nalicza składkę zdrowotną od 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a ubezpieczony dobrowolnie od 100-proc. tego wynagrodzenia.

Lepiej nie żądaj decyzji

Zdarza się, że właściciel, który zamknął firmę na pewien czas, nie jest zainteresowany dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym. Jeśli kwestii tej nie uregulował formalnie (wyrejestrował się z ZUS, ale nie wykreślił z ewidencji), nie powinien się zgłaszać po decyzję do funduszu. Gdy to zrobi, otrzyma decyzję, że podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu. Od decyzji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Sądy te podchodzą jednak do zagadnienia formalnie i każą uiszczać składki zdrowotne wtedy, gdy ma się wpis do ewidencji. Liberalne są za to sądy pracy i ubezpieczeń, które rozpatrują odwołania od decyzji ZUS w sprawie podlegania ubezpieczeniom społecznym. Nie łączą one bowiem obowiązku ubezpieczeń z wpisem do ewidencji, lecz z faktycznym wykonywaniem działalności.

Więcej Rzeczpospolita.