ZUS odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury, bo jego zdaniem nie miał on 35-letniego stażu ubezpieczeniowego. Do stażu ZUS nie wliczył pracownikowi dwuletniego okresu służby wojskowej, ponieważ uznał, że do wcześniejszej emerytury liczy się ubezpieczenie pracownicze, a żołnierz nie ma takiego ubezpieczenia – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Jak informuje dziennik, ubezpieczony odwołał się do sądu okręgowego pracy i ubezpieczeń społecznych, który przyznał emeryturę. Sąd uznał, że ma on wystarczający pracowniczy staż ubezpieczeniowy, do którego zaliczył służbę wojskową, dlatego że ubezpieczony spełnił wymogi prawne i w ciągu 30 dni po powrocie z wojska wrócił do firmy.
Od tego wyroku apelację złożył ZUS.
SN także uznał, że okres zasadniczej służby wojskowej należy traktować jak okres podlegania ubezpieczeniu społecznemu z tytułu pozostawania w stosunku pracy.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 24 lutego 2011 r.