Jak donosi Rzeczpospolita, nieopłacenie należnych składek w terminie wywołuje dwojakie konsekwencje. Po pierwsze ZUS nalicza odsetki za zwłokę. Po drugie ma prawo wymierzyć opłatę dodatkową. O ile odsetki są naliczane obligatoryjnie bez względu na przyczynę spóźnienia, o tyle opłata ma charakter uznaniowy.
Jak wyjaśnia dziennik, wymierzenie płatnikowi dodatkowej opłaty ma sens wówczas, gdy na podstawie całokształtu okoliczności sprawy można oczekiwać, że spełni ona lub może spełnić dyscyplinujący cel. Czyli wtedy, gdy płatnik mógł opłacić składki, lecz tego nie zrobił.
ZUS wymierzając opłatę, powinien wziąć pod uwagę także dotychczasowy stosunek płatnika do obowiązku opłacania składek. Utrwalony, bądź incydentalny charakter opóźnienia to tylko jeden z obiektywnych elementów ważnych dla ustaleń w tym zakresie. Dotychczasowy stosunek do spełnienia obowiązku to także wykazanie zainteresowania jego należytym wykonaniem, w tym podejmowanie czynności zmierzających do prawidłowego jego wykonania.
Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy systemowej opłata dodatkowa może być wymierzona do momentu uregulowania zaległych składek. Po dokonaniu zapłaty ZUS nie ma już prawa jej nałożyć. Gdy ją wymierza, czyni to w drodze decyzji, od której przysługuje odwołanie do sądu na zasadach określonych w art.83 ustawy systemowej. Decyzja ta podlega kontroli sądowej nie tylko pod względem jej formalnej poprawności, ale także merytorycznej zasadności i celowości.
Jeżeli płatnik nie ureguluje opłaty dodatkowej, ZUS będzie ją ściągał w postępowaniu egzekucyjnym. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że od nieterminowo lub w ogóle nie wniesionej opłaty nie naliczy odsetek.
Więcej w Rzeczpospolitej z 10 marca 2011 r.