Jak czytamy w Rzeczpospolitej, wniosek o zorganizowanie stażu pracodawca składa do właściwego starosty, ale przepisy o stażach nie precyzują, o który urząd chodzi.
Eksperci z PUP radzą, aby ten dokument dostarczyć do urzędu:
– w którym jest zarejestrowany bezrobotny, jeśli wiemy, kogo konkretnie chcemy,
– na którego terenie firma jest zarejestrowana, jeśli nie zabiegamy o przyjęcie określonej osoby.
Nie ma przeszkód prawnych, aby we wniosku o zorganizowanie stażu wskazać osobę z imienia i nazwiska. Może to być nawet ktoś spokrewniony, choć w tym wypadku nie ma pewności, że taka prośba zostanie rozpatrzona pozytywnie.
Staż przebiega według specjalnego programu, który należy określić w umowie ze starostą. Program powinien określać:
– nazwę zawodu lub specjalności, której program dotyczy,
– zakres zadań wykonywanych przez bezrobotnego,
– rodzaj uzyskiwanych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych,
– sposób potwierdzenia nabytych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych,
– opiekuna osoby objętej programem stażu.
Stażyście trzeba zapewnić opiekuna, ale przepisy nie precyzują, kto miałby nim być. Dopuszcza się zatem, aby została nim osoba zatrudniona w firmie, będąca np. kierownikiem działu. w którym bezrobotny odbywa staż, i tym samym będąca dla niego bezpośrednim przełożonym.
Organizator stażu, który jest pracodawcą, może przyjąć jednocześnie taką liczbę stażystów, która nie przekracza liczby zatrudnionych u niego pracowników w przeliczeniu na pełny etat. Natomiast u organizatora stażu, który nie jest pracodawcą, staż może odbywać tylko jeden bezrobotny.
Więcej w Rzeczpospolitej z 15 marca 2011 r.