Zdarza się, że dopiero po pewnym czasie firma odkryje pomyłkę. Sposób jej poprawienia zależy m.in. od tego, czy może ona wpływać na decyzje osób czytających bilans lub rachunek zysków i strat – informuje Rzeczpospolita.
Biegły rewident, Anna Jeschke wyjaśnia w „Rz” m.in. w jaki sposób należy skorygować błąd w rachunkowości danego roku obrotowego zauważony po jego zakończeniu.
Jeśli błąd zostanie dostrzeżony przed zatwierdzeniem sprawozdania, to oczywiście należy w nim uwzględnić prawidłowe dane. Jego celem jest bowiem rzetelne i jasne przedstawienie sytuacji majątkowej i finansowej oraz wyniku finansowego firmy. W ten sposób należy poprawić zarówno poważne błędy, jak i drobne pomyłki.
Błąd może również zostać wykryty po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego. Wtedy sposób postępowania zależy od tego, czy jest on poważny. Co do zasady skutki takich błędów ujmuje się w księgach rachunkowych roku obrotowego, w którym firma otrzymała informacje o zdarzeniach, które mają wpływ na sprawozdanie finansowe. Jeśli jednak w następstwie nieprawidłowości sprawozdanie nie przedstawia rzetelnie sytuacji majątkowej i finansowej oraz wyniku finansowego. Wtedy kwotę korekty odnosi się na kapitał (fundusz) własny i wykazuje jako zysk (strata) z lat ubiegłych. W praktyce błędy popełnione w poprzednich latach odkryte po zatwierdzeniu sprawozdania poprawiane są przy sporządzaniu kolejnego.
Jeśli sprawozdanie podlega jeszcze badaniu przez biegłego rewidenta, to należy go powiadomić o korektach. Jeżeli nieprawidłowości zostaną wykryte już po wydaniu opinii i sporządzeniu raportu, biegły rewident anuluje poprzednio wydaną opinię i formułuje nową o zmienionym sprawozdaniu.
W kwestii odróżnienia błędów istotnych od tych, które należy poprawić w bieżącym sprawozdaniu nie ma zdaniem Anny Jeschke żadnej uniwersalnej odpowiedzi. Zależy to od rodzaju i wielkości spółki oraz jej wyników. Warto pamiętać, że bada się wpływ błędu nie tylko na wynik, ale również na kapitał spółki. Należy przeanalizować również, jakie pozycje sprawozdania zafałszował błąd. Każdą sytuację trzeba badać indywidualnie.
Najczęściej przyczyną istotnych błędów, w opinii eksperta, nie są proste błędy rachunkowe lub nieprawidłowe zastosowanie prawa bilansowego, ale nieuwzględnienie informacji, do których był dostęp, ale jednostka nie zadała sobie trudu, aby je uzyskać.
Więcej w Rzeczpospolitej z 9 maja 2011 r.