Co dalej z naszymi emeryturami?

Gazeta Wyborcza (2011-05-23), autor: Marcin Bojanowski , oprac.: GR

maj 24, 2011

Skąd weźmiemy pieniądze na waloryzacje emerytur, skoro już dzisiaj budżet ZUS się nie domyka? – pyta Gazeta Wyborcza.

GW przypomina, że na początku maja minęło 12 lat od rozpoczęcia reformy emerytalnej. Wydawałoby się, że to wystarczająco dużo czasu, żeby politycy rozstrzygnęli, jak mają być wypłacane świadczenia z nowego systemu. Jednak żaden z kolejnych rządów odpowiednich przepisów nie przygotował.

Według twórców reformy, OFE miały przekazywać oszczędności Polaków przechodzących na emeryturę do prywatnych zakładów emerytalnych, które za pośrednictwem ZUS wypłacałyby nam co miesiąc pieniądze na starość.

Aktualnie jak zauważa GW następuje marginalizacja OFE, które tracąc na giełdowej bessie miliardy złotych, stały się dla polityków chłopcem do bicia. Premier zmniejszył składkę do funduszy z 7,3 do 2,3 proc. Kropkę nad i stawia teraz minister pracy Jolanta Fedak. Jej resort przygotował projekt o wypłacie emerytur z nowego systemu.

Minister pracy chce, żeby pieniądze z OFE na dziesięć lat przed przejściem na emeryturę były stopniowo przenoszone do ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego emeryturę będzie wypłacał ZUS. Projekt resortu pracy przewiduje, że ZUS nie będzie oszczędnościami z OFE ani zarządzał, ani ich inwestował. Zapisze je na koncie i wyda na obecnych emerytów. A świadczenia będzie wypłacał ze składek pracujących.

Czy możemy sobie na to pozwolić? – pyta GW. Czy przyszłych pracujących będzie stać na utrzymywanie armii emerytów? Przecież emerytury trzeba co roku waloryzować. Skąd weźmiemy na to pieniądze, skoro już dzisiaj budżet ZUS się nie domyka.

Więcej w Gazecie Wyborczej z 21 maja 2011 r.