Osoba, która ma za krótki staż emerytalny, może go uzupełnić o czas, jaki przepracowała w gospodarstwie rolnym.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, gdy osoba ubiegająca się o emeryturę nie może wykazać wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, może starać się o jego uzupełnienie przez zaliczenie okresu pracy w gospodarstwie rolnym. Taka możliwość wynika z art. 10 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 o emeryturach i rentach z FUS.
Przepis ten pozwala uwzględniać jako okresy składkowe przy ustalaniu prawa do emerytury oraz obliczaniu jej wysokości okresy:
– ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki,
– prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia, przypadające przed 1 lipca 1977,
– pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, przypadające przed 1 stycznia 1983.
Pod warunkiem że zsumowane okresy składkowe i nieskładkowe są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, a praca w gospodarstwie rolnym może go uzupełnić.
Praca nie musiała być wykonywana w gospodarstwie rolnym rodziców osoby ubiegającej się o emeryturę lub innych członków jej rodziny. Mogła też mieć miejsce w gospodarstwie innej, obcej osoby. W orzecznictwie sądowym ukształtował się przy tym pogląd, że taka praca musiała być świadczona ponad cztery godziny dziennie, aby można ją było zaliczyć do stażu emerytalnego.
Doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków rodziny rolnika, nie stanowi stałej pracy w gospodarstwie rolnym zaliczanej do stażu ubezpieczeniowego.
Okresów pracy w gospodarstwie rolnym nie uwzględnia się przy ustalaniu prawa do emerytury, jeżeli zostały one zaliczone do okresów, od których zależy prawo do emerytury lub renty na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników
Więcej w Rzeczpospolitej z 26 maja 2011 r.