Wartość nabytego znaku towarowego można zaliczyć do podatkowych kosztów poprzez odpisy amortyzacyjne – czytamy w Rzeczpospolitej.
Z orzecznictwa sądowego wynika, że z amortyzacją znaku trzeba czekać aż do jego rejestracji w urzędzie patentowym. Utrudnia to rozliczenia w procesach restrukturyzacyjnych. Dlatego warto się zastanowić, czy nie spełnia on cech utworu, tzn. czy nie jest przejawem działalności twórczej o indywidualnym charakterze. Wtedy wolno go rozliczać na podstawie art. 16b ust. 1 pkt 4 ustawy o CIT, który mówi o autorskich lub pokrewnych prawach majątkowych.
Warszawska Izba Skarbowa wydała korzystną dla podatników interpretację, pozwalając na rozliczenie w kosztach odpisów od niezarejestrowanego jeszcze, wniesionego aportem znaku towarowego.
Spółka, która wystąpiła o interpretację, twierdziła, że znak towarowy może stanowić utwór chroniony na podstawie przepisów prawa autorskiego. Niezależnie od objęcia ochroną wynikającą z rejestracji w urzędzie patentowym, Izba Skarbowa w Warszawie potwierdziła, że można go od razu amortyzować.
Więcej w Rzeczpospolitej z 28 czerwca 2011 r.