Nasz pracownik przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, a obecnie pobiera świadczenie rehabilitacyjne. Na razie zostało mu ono przyznane na cztery miesiące, ale nie wiemy, czy nie zostanie przedłużone. Czy możemy z tym pracownikiem rozwiązać umowę o pracę? – pyta czytelnik Dziennika Gazety Prawnej.

Jak odpowiada ekspert współpracujący z DGP – Z art. 53 ust. 1 kodeku pracy wynika, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:

1) jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:

a) dłużej niż trzy miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż sześć miesięcy,

b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze trzy miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej sześć miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową;

2) w razie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy z innych przyczyn niż wymienione w pkt 1, trwającej dłużej niż jeden miesiąc.

W ust. 1 pkt 1 lit. b cytowanego artykuły chodzi oczywiście o świadczenia określone w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, czyli zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego. Dla przypomnienia, co do zasady zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Natomiast świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Świadczenie to przysługuje przez okres niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy.

W kontekście zadanego pytania warto zwrócić także uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2014 r., sygn. akt I PK 177/13, w którym m.in. podkreślono, że absencje chorobowe dezorganizują pracę także w aspekcie pozafinansowym. W przypadkach nieobecności pracownika zmuszają bowiem do każdorazowego reorganizowania pracy, powierzania obowiązków innym osobom zatrudnionym, co ingeruje w ich własny tok pracy. Nawet jeśli nawet nie dochodzi do pracy ponadwymiarowej, to jednak współpracownicy zmuszeni są do wdrażania się w nieswoje obowiązki w sposób wyrywkowy i niestały. Dlatego choroba, choć nie stanowi okoliczność niezawinioną, to jednak dotyczy pracownika, a nie pracodawcy. Jeśli nieobecność pracownika z tego powodu trwa zbyt długo albo często powtarza się, przyznaje się pracodawcy prawo rozwiązania stosunku pracy.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 10 marca 2022 r., autor: Marcin Nagórek, oprac.: GR