Kwoty wypłacone udziałowcom, akcjonariuszom i innym podmiotom powiązanym za usługi wyświadczone na podstawie umowy o współpracy nie są dochodem z tytułu ukrytych zysków i w związku z tym spółka nie płaci od nich estońskiego CIT – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Wniosek o interpretację złożyła spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która planowała przejście na ryczał od dochodów spółek, zwany estońskim CIT. Jej wspólnikami są jednoosobowi przedsiębiorcy, którzy świadczą na jej rzecz usługi szkoleniowe i doradcze na podstawie umowy o współpracy zawartej na czas określony. Otrzymują z tego tytułu wynagrodzenie określone – jak zapewniała spółka – w wysokości rynkowej.

Uważała, że kwoty te nie będą opodatkowane estońskim CIT jako dochód z tytułu ukrytych zysków. Przywołała art. 28m ust. 3 ustawy o CIT, z którego wynika, że o ukrytym zysku można mówić wyłącznie, gdy określone świadczenia są wykonywane w związku z prawem do udziału w zysku. W przepisie tym jest też zawarty przykładowy katalog ukrytych zysków (np. pożyczka udzielona udziałowcowi, akcjonariuszowi lub wspólnikowi, świadczenia na rzecz fundacji prywatnej, trustu, darowizny, wydatki na reprezentację).

Tym samym opodatkowane jako ukryte zyski będą tylko świadczenia, które są wykonywane w związku z prawem do udziału w zysku, a których celem jest transfer pieniędzy ze spółki opodatkowanej estońskim CIT do majątku jej wspólnika – tłumaczyła spółka. Zwróciła uwagę, że tak wynika również z objaśnień podatkowych ministra finansów z 23 grudnia 2021 r.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej to potwierdził (interpretacja indywidualna z 13 maja 2022 r., sygn. 0111-KDIB1- 3.4010.58.2022.2.IM).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 19 maja 2022 r., autor: Mariusz Szulc, oprac.: GR