Zamierzamy wymienić monitory ekranowe wszystkim pracownikom. Przy czym monitory o najlepszych parametrach chcielibyśmy przydzielić tylko niektórym osobom, tym zaś, którzy wykonują najprostsze prace, dać odpowiednio prostsze (i tańsze) urządzenia. Czy jest to dozwolone? – pyta czytelnik Dziennika Gazety Prawnej.

Jak odpowiada ekspert współpracujący z DGP – w przypadku osób wykonujących pracę na stanowiskach administracyjno- -biurowych typowym i podstawowym elementem wyposażenia jest komputer z monitorem ekranowym, który wchodzi w skład stanowiska pracy w myśl przepisów rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe. Z jego przepisów wynika, że monitor ekranowy stanowi część wyposażenia podstawowego stanowiska pracy. Dodatkowe elementy to np. klawiatura lub inne urządzenia wejściowe, jednostka centralna itd.

Pojęcie monitora ekranowego jest szerokie – chodzi o urządzenie, które wyświetla informacje, bez względu na metodę, w jakiej obraz jest uzyskiwany. Oznacza to, że do zakwalifikowania danego urządzenia jako monitora ekranowego nie ma znaczenia jego rozmiar, rozdzielczość ekranu oraz jego kształt, jak również wspomniana metoda uzyskiwania obrazu.

Wspomniane rozporządzenie powstało w czasach, gdy dominującą konstrukcją był monitor typu CRT (kineskopowy). Obecnie przeważają konstrukcje w zakresie monitorów, które potocznie określa się jako „płaskie”, w ramach których dominują konstrukcje LCD. Monitory LCD można podzielić w zależności od stosowanych matryc, posiadają różną przekątną ekranu, proporcje, różną rozdzielczość ekranu. Monitory różnią się również poziomem w zakresie dokładności odwzorowania barw.

Pracodawca może mieć wątpliwości, jaki monitor wybrać. Niejednokrotnie bowiem na tym tle dochodzi do konfliktów między pracownikami. Czy pracodawca, chcąc uniknąć zarzutu nierównego traktowania, powinien wyposażyć wszystkich pracowników w takie same monitory ekranowe? A może ma prawo wyposażać pracowników w monitory o różnych parametrach? Przepisy nie regulują tej kwestii. Z całą pewnością pracodawca nie ma jednak obowiązku wyposażenia wszystkich pracowników w dokładnie taki sam model monitora ekranowego. Bo gdyby tak było, to – na zasadzie analogii – pracodawca np. prowadzący firmę transportową powinien zapewnić samochód ciężarowy zarówno kierowcom rozwożącym towar, jak i np. kadrze kierowniczej, która w ramach podróży służbowych udaje się na negocjacje do innego miasta. Wracając do pytania czytelnika, kluczowym kryterium, które pozwala różnicować wielkość i szczegółowe parametry monitora ekranowego, jest specyfika stanowiska pracy i zakres wykonywanych obowiązków. Jeżeli pracodawca zatrudnia pracownicę do np. obsługi sekretariatu firmy, która wykorzystuje podstawowe oprogramowanie, księgowego, który analizuje liczne zestawienia, tabele, wykresy, jak również osoby zajmujące się projektowaniem, obróbką obrazu z wykorzystaniem skomplikowanego oprogramowania graficznego, to nie ma podstaw, aby wszystkie te osoby musiały mieć monitory o jednakowej wielkości i o takich samych parametrach obrazu.

Zarówno rodzaj wykonywanej pracy, jak i wymiar czasu pracy przed monitorem ekranowym stanowią obiektywne kryteria pozwalające pracodawcy na zróżnicowanie doboru różnych monitorów ekranowych. Jeżeli pracodawca wykaże, że różnice w wyposażeniu wynikają z kryteriów obiektywnych, wówczas pracownicy nie mogą podnieść skutecznego zarzutu nierównego traktowania.

Zarzut nierównego traktowania mógłby być skuteczny w sytuacji, gdy pracodawca w obrębie tej samej grupy pracowniczej, wykonującej te same obowiązki, stosowałby różne wyposażenie, w tym w zakresie monitorów ekranowych. Jednak również w takim przypadku, jeżeli pracodawca wykaże, że przydzielenie jednemu z pracowników większego monitora jest podyktowane względami zdrowotnymi, wówczas takie działanie pracodawcy będzie usprawiedliwione.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 25 sierpnia 2022 r., autor: Sebastian Kryczka, oprac.: GR