Fiskus nie zgadza się na pomniejszenie wynagrodzenia ze zbycia otrzymanych w spadku jednostek uczestnictwa o koszty ich nabycia – czytamy w Rzeczpospolitej.
Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych zapytało o zasady rozliczania wynagrodzenia uzyskanego z tytułu umorzenia jednostek uczestnictwa nabytych przez dziedziczenie. Z ustawy o PIT wynika, że spadkobierca jest płatnikiem, musi więc pobrać 19-proc. podatek i odprowadzić go do urzędu. Zdaniem TFI przychód z umorzenia można pomniejszyć o wartość jednostek w dacie ich nabycia w drodze spadku.
Warszawska Izba Skarbowa uznała, że jest to niemożliwe, gdyż spadkobierca nie poczynił wydatków na nabycie jednostek, które mogą być kosztem uzyskania przychodów. Nie doszło bowiem do uszczuplenia jego majątku o kwotę stanowiącą równowartość jednostek uczestnictwa w funduszu. Przychód można pomniejszyć jedynie o ewentualne opłaty manipulacyjne pobrane przez fundusz z tytułu realizacji zlecenia wykupu.
Zdarzają się jednak też pozytywne dla podatników orzeczenia, chociażby wyrok warszawskiego WSA.
Podkreślono w nim, że na spadkobiercę przechodzą przewidziane w przepisach prawa majątkowe spadkodawcy. Należy do nich także prawo do pomniejszenia przychodu o koszty poniesione przez spadkodawcę na nabycie jednostek uczestnictwa, które są następnie wykupywane przez fundusz.
Sądy na razie nie mogą się zdecydować, jak interpretować przepisy o rozliczaniu przychodów ze zbycia otrzymanych w spadku jednostek uczestnictwa w funduszu.
Więcej w Rzeczpospolitej z 12 sierpnia 2011 r.