Zmniejsza się liczba ogłoszeń z ofertami pracy. W niektórych powiatach więcej osób się rejestruje jako bezrobotni, niż odchodzi z rejestrów – informuje Rzeczpospolita.
W skali roku liczba ofert pracy trafiających do urzędów pracy zmalała o ponad 25 tys., co oznacza 30 proc. spadek w skali roku. Na rynku internetowych ogłoszeń tendencja nie jest tak wyraźna.
Z powiatowych urzędów pracy płyną sprzeczne sygnały. Pozytywne jest to, że przeciętnie rejestruje się mniej absolwentów niż w poprzednich latach. Zastanawiamy się, czy to już nie jest wpływ niżu demograficznego mówi „Rz” Regina Chrzanowska, dyrektor powiatowego urzędu pracy w Krośnie. Mamy też mniej pieniędzy na staże, więc młodzież nie rejestruje się, bo wie, że nie otrzyma stażu tak łatwo jak w zeszłych latach. Dyrektor Chrzanowska tłumaczy, że dla części młodzieży staże były namiastką pracy sezonowej.
Podobnie dzieje się w innych urzędach. Nie byłoby dobrze, gdyby młodzież zaczęła się rejestrować pod koniec października lub na początku listopada, bo wtedy rejestruje się większość osób powracających z prac sezonowych przyznaje Dorota Knyś, wicedyrektor urzędu pracy w Opolu Lubelskim. A to by oznaczało, że pod koniec roku bezrobocie na pewno wzrośnie i wróci do poziomu z wiosny.
Z danych resortu pracy wynika, że z powodu mniejszych środków na działania aktywne korzysta z nich o ponad 50 proc. osób mniej niż w zeszłym roku. To powoduje, że w części urzędów już teraz rejestruje się więcej osób, niż odchodzi z rejestrów.
Według urzędów rośnie liczba bezrobotnych, którzy skończyli 50 lat. Pod koniec lipca stanowili 22,2 proc. wszystkich zarejestrowanych , a młodych, który nie skończyli 25 lat było 20,8 proc.
Więcej w Rzeczpospolitej z 13 września 2011 r.