Połączenie spółki matki ze spółką córką bez emisji nowych udziałów jest neutralne podatkowo. Taka korzyść podatkowa nie jest niedozwoloną optymalizacją, jeżeli restrukturyzacja ma uzasadnienie gospodarcze i ekonomiczne. Potwierdził to szef Krajowej Administracji Skarbowej w opinii zabezpieczającej – donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Została ona wydana 19 czerwca br., ale w ministerialnej bazie opublikowano ją dopiero 9 lipca.
Zupełnie inaczej jest, gdy w ten sam sposób, tj. bez emisji udziałów lub akcji, łączą się ze sobą spółki córki (chodzi o uproszczony tryb połączeń, tj. na podstawie art. 5151 kodeksu spółek handlowych).
W tym przypadku CIT trzeba zapłacić – stwierdził już nie tylko dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacjach indywidualnych (np. z 14 lutego 2024 r., sygn. 0111-KDIB1-1.4010.701.2023.2.AW), ale też Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w nieprawomocnym wyroku z 25 czerwca 2024 r. (sygn. akt I SA/Wr 104/24).
Bez podatku jest natomiast bezemisyjne połączenie spółki matki i córki – co potwierdził teraz szef KAS. Wcześniej wynikało to także z interpretacji indywidualnych wydawanych przez dyrektora KIS (np. z 13 lutego br., 0111-KDIB1-1.4010.712.2023.2.SG).
W wydanej właśnie opinii zabezpieczającej szef KAS wypowiedział się odnoście do planów połączenia spółki z o.o. A ze spółką z o.o. B, której A jest jedynym wspólnikiem. Połączenie ma nastąpić w trybie art. 492 par. 1 pkt 1 k.s.h., tj. przez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej (B) na spółkę przejmującą (A). Ponieważ spółka A jest jedynym wspólnikiem spółki B, połączenie nastąpi bez podwyższenia kapitału zakładowego (A) i wydania nowych udziałów w spółce przejmującej.
Celem tej restrukturyzacji – jak wyjaśniono we wniosku o wydanie opinii – jest przede wszystkim uproszczenie struktury grupy kapitałowej. Tłumaczono, że spółka B powstała, aby łatwiej było wyodrębnić dochód jednego z zakładów, który jeszcze nie mógł korzystać ze zwolnienia z CIT. W momencie gdy uzyskał on prawo do zwolnienia (ze względu na działalność specjalnej strefy ekonomicznej), takie wyodrębnienie nie jest już potrzebne. Dzięki połączeniu ograniczone mają też zostać obowiązki sprawozdawcze i koszty administracyjne. Łatwiej będzie także reagować na zmiany rynkowe.
Co prawda takie połączenie będzie się wiązać z korzyściami podatkowymi (będzie neutralne podatkowo), ale szef KAS nie dopatrzył się innych przesłanek, które umożliwiłyby zastosowanie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 11 lipca 2024 r., autor: Agnieszka Pokojska, oprac.: GR