Wiele gmin otrzymało w tym roku mniej pieniędzy na realizację programu „Asystent osobisty osoby z niepełnosprawnością”, niż wynikało to ze składanego przez nie zapotrzebowania. To zaś przekłada się na konieczność obniżania liczby godzin, w których osoby z dysfunkcjami zdrowotnymi mogą skorzystać z pomocy asystenta – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Na problem ten zwraca uwagę Śląski Związek Gmin i Powiatów. W swoim stanowisku wskazuje, że środki Funduszu Solidarnościowego, jakie trafiają do samorządów na zapewnienie usług asystenta osobom niepełnosprawnym, są rażąco niewystarczające. Organizacja podaje, że w tegorocznej edycji programu, do której zgłosiło się ponad 130 samorządów z województwa śląskiego, tylko 30 otrzymało pieniądze w wysokości zgodnej ze złożonym przez nie wnioskiem. Natomiast wiele gmin i powiatów otrzymało środki stanowiące od 33 do 50 proc. zgłoszonego zapotrzebowania, a w niektórych przypadkach było to tylko 20 proc. W rezultacie, aby jak największa liczba osób niepełnosprawnych została objęta usługami asystencji, samorządy decydują się na obniżanie liczby przyznawanych im godzin takiego wsparcia w stosunku do limitów przewidzianych w regulaminie programu. Jednak skutkuje to tym, że niepełnosprawni nie mają wtedy możliwości prowadzenia w pełni niezależnego życia w społeczeństwie. ŚZGiP apeluje więc o pilne zwiększenie puli przewidzianej na program.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 7 listopada 2024 r., autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR