RPO krytycznie o projekcie ustawy o asystencji

Grzegorz Rodziewicz , oprac.: GR

sty 21, 2025

Ustalaniem prawa do pomocy ze strony asystenta będą się zajmować wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności. Mają one jednak duże opóźnienia w terminowym rozpatrywaniu wniosków o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia do świadczenia wspierającego. Nowe zadanie dodatkowo je więc obciąży – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Na problem ten zwraca uwagę prof. Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, który przedstawił swoje zastrzeżenia do projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. Jego wątpliwości budzi też zaproponowana w nim liczba godzin wsparcia asystenta. Osobie w wieku 13–18 lat przysługiwać będzie od 30 do 80 godzin, natomiast osobie między 18. a 65. rokiem życia – od 30 do 240 godzin. RPO podkreśla, że te limity w przypadku niektórych osób niepełnosprawnych będą niewystarczające. Oznacza to bowiem średnio 8,5 godziny asystencji dziennie, podczas gdy są osoby, które wymagają całodobowego wsparcia.

Zdaniem rzecznika autorzy projektu ustawy powinni ponownie rozważyć zasadność wprowadzenia ograniczenia w dostępie do usług asystenta dla osób, które skończyły 65 lat. W jego ocenie opiera się to na stereotypowym założeniu, że osoby starsze nie pozostają w zatrudnieniu lub nie wracają na rynek pracy. Wprawdzie seniorzy nie będą całkowicie pozbawieni pomocy asystenta, bo mają ją uzyskiwać w ramach programów prowadzonych obecnie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jednak ich mankamentem jest to, że są one realizowane w formule rocznej, co nie gwarantuje ciągłości korzystania z usługi asystencji, oraz nieobowiązkowe dla samorządów.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 20 stycznia 2025 r., autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR