Odszkodowanie od pracodawcy za bezprawne zwolnienie z pracy nie jest zwolnione z podatku dochodowego. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny – donosi Dziennik Gazeta Prawna.

Chodziło podatnika, któremu na podstawie orzeczenia sądu pracy pracodawca wypłacił odszkodowanie i zadośćuczynienie. Odszkodowanie było za wcześniejsze niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. Podstawą jego wyliczenia była kwota wynagrodzenia za okres, w którym podatnik rzeczywiście by je otrzymał, gdyby nie został zwolniony.

Natomiast zadośćuczynienie zostało zasądzone za naruszenie przez spółkę dóbr osobistych pracownika, tj. jego dobrego imienia i godności, wskutek:

  • zawarcia w oświadczeniu rozwiązującym umowę o pracę określeń nieprawdziwych, ośmieszających i obraźliwych,
  • przekazywanie pracownikom spółki oraz osobom trzecim informacji znieważających byłego pracownika,
  • doprowadzenie byłego pracownika do wykluczenia (infamii) zawodowego oraz sprowokowania przeciwko niemu postępowania karnego mimo świadomości braku podstaw do oskarżenia.

Podatnik uważał, że jedna i druga kwota powinny być zwolnione z podatku dochodowego.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się z nim, ale tylko w kwestii zwolnienia z podatku zadośćuczynienia za doznaną krzywdą (stratę niematerialną). Innego zdania był co do odszkodowania. W interpretacji z 30 kwietnia 2021 r. (sygn. 0113-KDIPT2-2.4011.58.2021.2.SR) wyjaśnił, że odszkodowanie za poniesioną szkodę (utratę pracy) zostało policzone poprzez przemnożenie liczby miesięcy, w których podatnik pozostawał bez zatrudnienia, przez kwotę miesięcznego wynagrodzenia, które za ten czas by otrzymał.

Odszkodowanie jest więc korzyścią, którą podatnik mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody w postaci zwolnienia z pracy – stwierdził dyrektor KIS. Dlatego uznał, że jest to przychód podlegający opodatkowaniu zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 3b lit. b ustawy o PIT.

Przypomnijmy, że na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 3b ustawy zwolnione z PIT są „inne odszkodowania lub zadośćuczynienia otrzymane na podstawie wyroku lub ugody sądowej do wysokości określonej w tym wyroku lub tej ugodzie, z wyjątkiem odszkodowań lub zadośćuczynień:

  1. otrzymanych w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą,
  2. dotyczących korzyści, które podatnik mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono”.

Interpretację fiskusa utrzymał w mocy WSA w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 951/21). Zwrócił uwagę na to, że gdyby nie rozwiązano umowy o pracę, to podatnik w dalszym ciągu otrzymywałby miesięczne wynagrodzenie, które byłoby opodatkowane na ogólnych zasadach.

Tak samo orzekł sąd kasacyjny (wyrok z 22 stycznia 2025 r., sygn. akt II FSK 532/22).

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 28 stycznia 2025 r., autor: Joanna Marciniak, oprac.: GR