O dochowaniu podatkowego terminu decyduje data nadania pisma w systemie e-Doręczenia, a nie data otrzymania korespondencji przez fiskusa – donosi Dziennik Gazeta Prawna.

Od 1 stycznia 2025 r. większość urzędów i instytucji publicznych ma obowiązek korzystania z publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego, czyli właśnie e-Doręczeń. Nie obyło się jednak bez trudności.

Ministerstwo Finansów zapewniło w komunikacie, że termin, o którym mowa w art. 12 par. 6 pkt 1 ordynacji, zostaje dochowany już z chwilą, gdy pełnomocnik nadaje pismo w systemie. Zachowanie tego terminu „stwierdza się na podstawie daty nadania korespondencji przez nadawcę w systemie usługi e-Doręczenia, a nie daty akceptacji nadania korespondencji przez dostawcę usługi e-Doręczenia” – wyjaśnił resort.

W związku z tym – dodał – uzyskanie „potwierdzenia otrzymania” pisma wysłanego na adres do doręczeń elektronicznych organu podatkowego nawet z kilkudniowym opóźnieniem, w szczególności po upływie terminu, nie będzie wywoływać dla składającego negatywnych konsekwencji, jeżeli tylko nadawca ma dowód otrzymania od dostawcy usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego (np. Poczty Polskiej) wskazujący na datę nadania korespondencji w ustawowym terminie.

Ministerstwo podało następujący przykład: termin 20 stycznia 2025 r. został dochowany, jeżeli pismo do organu podatkowego (np. naczelnika urzędu skarbowego) zostało złożone w tym terminie, nawet jeżeli Poczta Polska dokonała akceptacji nadania korespondencji 23 stycznia 2025 r.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 3 lutego 2025 r., autor: Mariusz Szulc, oprac.: GR