Jeżeli dokument księgowy nie jest drukowany z kasy rejestrującej, to nie zastąpi paragonu fiskalnego, nawet jeżeli zawiera identyczne dane – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Spółka zajmuje się sprzedażą elementów karoserii do samochodów. W punkcie sprzedaży stacjonarnej ma drukarkę fiskalną skonfigurowaną z programem księgowym.

Obsługa sprzedaży internetowej odbywa się jednak w innych, oddalonych miejscach. Tam drukowany jest list przewozowy, a paragon jest za każdym razem dostarczany ze sklepu stacjonarnego do miejsca pakowania towarów.

Spółka uważała, że pracownik odpowiedzialny za obsługę sprzedaży internetowej mógłby drukować odpowiednik paragonu fiskalnego z programu księgowego i następnie wysyłać go klientom. We wniosku o interpretację podkreśliła, że taki odpowiednik zawierałby identyczne dane, jak paragon fiskalny: ten sam numer, opis sprzedanych towarów i kwoty transakcji.

Spółka uważała, że taki sposób postępowania będzie prawidłowy.

Nie zgodził się z nią dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (interpretacja indywidualna z 29 stycznia 2025 r., sygn. 0114-KDIP1-3.4012.809.2024.1.LM). Przypomniał, że zgodnie z art. 111 ust. 1 ustawy o VAT podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz konsumentów lub rolników ryczałtowych muszą prowadzić ewidencję przy zastosowaniu kas rejestrujących. Muszą też wystawiać i wydawać nabywcy paragon fiskalny lub fakturę z każdej sprzedaży (w postaci papierowej lub za zgodą nabywcy – elektronicznie). Wynika to z art. 111 ust. 3a pkt 1 ustawy.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 10 lutego 2025 r., autor: Mariusz Szulc, oprac.: GR