Internetowa wpłata od osoby, która nie podała swojego imienia i nazwiska, nie jest darowizną. To przychód z tzw. innych źródeł, który trzeba wykazać w zeznaniu rocznym PIT – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Potwierdził to dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w kolejnej interpretacji indywidualnej z 21 lutego 2025 r., sygn. 0113-KDIPT2-2.4011.1031.2024.3.SR. Taką wykładnię prezentuje on już od dłuższego czasu.
To ważne m.in. dla internetowych streamerów i youtuberów, którzy sądzili, że anonimowe wpłaty są dla nich darowizną i nie płacili od nich podatku (od spadków i darowizn) ze względu na wysoką kwotę wolną. Dla darowizn (i spadków) otrzymanych od osób z III grupy podatkowej (czyli obcych, niespokrewnionych) kwota wolna wynosi 5733 zł od jednej osoby w okresie 5 lat.
To istotne również dla beneficjentów popularnych zbiórek charytatywnych. Nie każdy bowiem internauta, przekazując pomoc, ujawnia swoje dane identyfikacyjne. Często podaje tylko swój nick czy pseudonim.
W rezultacie anonimowa wpłata nie jest dla beneficjenta darowizną w rozumieniu art. 888 par. 1 kodeksu cywilnego („Przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku”). Jest to przychód z innych źródeł objęty podatkiem dochodowym.
Potwierdził to dyrektor KIS w najnowszej interpretacji. Wyjaśnił, że podatniczka musi wykazać ten przychód w zeznaniu rocznym PIT składanym za 2024 r. Dodał, że w ten sam sposób powinna postąpić z przychodami dwójki jej małoletnich dzieci, które również pozyskano dzięki anonimowemu wsparciu.
Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o PIT należy je doliczyć w zeznaniu rocznym do dochodów rodzica i wykazać w części zeznania PIT-36 „Dochody małoletnich dzieci” oraz w załączniku PIT/M – wskazał dyrektor KIS.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 6 marca 2025 r., autor: Mariusz Szulc, oprac.: GR