Zgodnie z art. 15 ust. 7 ustawy o VAT przedstawiciela podatkowego muszą ustanowić firmy, które zarejestrowały się w Polsce jako podatnicy VAT, ale nie posiadają tu siedziby, stałego miejsca prowadzenia działalności, ani stałego miejsca zamieszkania. Ten obowiązek dotyczy podatników z krajów spoza Unii Europejskiej – czytamy w Rzeczpospolitej.

Przedstawiciel odpowiada solidarnie z podatnikiem, którego reprezentuje, za jego zobowiązania w VAT. To zabezpieczenie dla fiskusa na wypadek kłopotów z zagranicznym przedsiębiorcą.
Czy ta odpowiedzialność ustaje po rozwiązaniu umowy? Izba Skarbowa w Warszawie uznała, że nie (interpretacja nr IPPP3/443-627/10-2/SM). Podkreśliła, że zobowiązanie podatkowe powstaje z mocy prawa i trwa aż do momentu przedawnienia. Do tego też momentu przedstawiciel będzie ponosić odpowiedzialność solidarną za zobowiązania powstałe w trakcie trwania tej umowy.

Spór trafił do sądu. – Z art. 15 ust. 9 ustawy o VAT wyraźnie wynika, że odpowiedzialność dotyczy aktualnego, a nie byłego przedstawiciela. Jeżeli za zobowiązania miałby odpowiadać też były przedstawiciel, należało zawrzeć w ustawie o VAT precyzyjną normę prawną. Przykładowo, jest taka w art. 115 § 2 ordynacji podatkowej, gdzie rozciągnięto odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe spółki osobowej na jej byłego wspólnika. Tego typu regulacji nie ma jednak w ustawie VAT w stosunku do przedstawiciela podatkowego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (III SA/Wa 183/11) przyznał mu rację. Nie zgodził się z tezą fiskusa, że odpowiedzialność byłego przedstawiciela podatkowego trwa aż do czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Sygnatura akt: III SA/Wa 183/11

Więcej w Rzeczpospolitej z 6 grudnia 2011 r.