Ludowcy chcą, aby matki za każde urodzone dziecko mogły o rok wcześniej przechodzić na emeryturę. – Jeszcze przed końcem roku chcemy dogadać się z Platformą – zapowiada PSL.
PSL mięknie. Pod koniec listopada chciało, aby kobieta z jednym dzieckiem odchodziła na emeryturę o trzy lata wcześniej, niż wynosi ustawowy wiek emerytalny. Matki z dwójką dzieci o sześć lat szybciej kończyłyby pracę, a trójki – aż o dziewięć lat.
Była to odpowiedź na plan premiera Donalda Tuska stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. – Nie ma takiej możliwości – uciął dyskusję nad propozycjami ludowców Tusk. – Dlatego przygotowaliśmy kompromisowe rozwiązanie – mówi Kosiński.
Ludowcy chcą, aby matki za każde urodzone dziecko mogły o rok wcześniej przechodzić na emeryturę. PSL liczy na kompromis z Platformą jeszcze przed końcem roku. Wtedy minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) przedstawiłby projekt wydłużenia wieku emerytalnego wraz z propozycjami ludowców. – Jeśli zgody nie będzie, złoży go na rządzie wicepremier Waldemar Pawlak – zapowiada Kosiński. A jeśli rząd go nie przyjmie? Ludowcy ponownie złożą go w Sejmie. Liczą na głosy opozycji: PiS, SLD, Ruchu Palikota i Solidarnej Polski. Razem mogliby swój projekt uchwalić wbrew Platformie.
Czytaj cały artykuł >>