Okresy nieskładkowe przypadające w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy uwzględnia się przy ustaleniu prawa do świadczenia – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

ZUS odmówił ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z powodu zbyt krótkiego stażu – 4 lata i dwa miesiące okresów składkowych i nieskładkowych w ciągu ostatnich 10 lat, licząc od dnia złożenia wniosku lub powstania niezdolności do pracy.

Kobieta wniosła odwołanie do sądu okręgowego pracy. Jej zdaniem okresy nieskładkowe stanowią jedną trzecią wszystkich okresów składkowych z całej kariery zawodowej. Wtedy spełniłaby warunek pięciu lat stażu w ciągu 10 lat i miałaby prawo do renty.
Od wyroku sądu przyznającego rentę odwołał się ZUS. Sąd apelacyjny zanim wydał wyrok, zadał pytanie prawne SN czy okresy nieskładkowe należy odnosić do składkowych z ostatnich 10 lat, czy w odniesieniu do całego zatrudnienia.

SN stwierdził, że ZUS, przyznając prawo do renty, powinien brać pod uwagę okresy nieskładkowe z ostatnich 10 lat. To dlatego, że wyraźnie mówi o tym art. 58 ust. 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 12 stycznia 2012 r.