Z ustaw o PIT i CIT wynika, że kosztami nie są wydatki ponoszone na rzecz pracowników z tytułu używania przez nich samochodów na potrzeby wykonywanej działalności w celu odbycia podróży służbowej. Zdaniem wielu pracodawców regulacje te znajdują zastosowanie jedynie do kosztów ściśle związanych z używaniem samochodu, tj. zużycia paliwa, wymiany oleju, żarówek itp. Nie odnoszą się natomiast do innych kosztów poniesionych w czasie delegacji, które nie są związane ściśle z eksploatacją samochodu (np. opłaty za parkingi czy autostrady).
Co na to fiskus i sądy? Uważają, że opłaty za autostradę lub parking wiążą się nierozerwalnie z używaniem samochodu. Tym samym wydatki z tego tytułu mogą stanowić koszt uzyskania przychodu, ale tylko w ramach limitu wynikającego z kilometrówki. Tak wynika m.in. z Interpretacji Izby Skarbowe| w Łodzi z 22 grudnia 2011 r. (IPTPB3/423-276/11-2/PM), wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 4 kwietnia 2011 r. (I SA/Po 913/10) oraz orzeczenia WSA w Warszawie z 5 lutego 2010 r. (III SA/Wa 1502/09).
Więcej w Rzeczpospolitej z 19 stycznia 2012 r.