Ten, kto nie ujawnił przed fiskusem uzyskanej pożyczki, bądź darowizny, powinien się liczyć z koniecznością zapłaty sankcyjnej stawki podatku – informuje Rzeczpospolita.
Osoby, które muszą udowodnić przed organami skarbowymi źródła pochodzenia swojego majątku, często powołują się na otrzymanie pożyczki lub darowizny. Z uwagi na sporą skalę nadużyć ustawodawca zdecydował się wprowadzić sankcyjną stawkę PCC i podatku od spadków i darowizn, która wynosi 20 proc. podstawy opodatkowania. Stosowana jest wobec podatników, którzy przed organem podatkowym lub organem kontroli skarbowej w toku kontroli podatkowej powołują się na fakt zawarcia umowy pożyczki lub darowizny, a podatek należny z tytułu tych czynności nie został uiszczony.
Aby sankcyjną stawka mogła być zastosowana, konieczne jest łączne spełnienie dwóch warunków. Po pierwsze, podatnik musi powołać się przed organem podatkowym na fakt otrzymania pożyczki lub darowizny. Zatem musi w sposób wyraźny oznajmić przedstawicielowi organów skarbowych, że konkretne środki otrzymał w drodze pożyczki, bądź darowizny. Gdyby informacja taka pochodziła od innej osoby np. od wspólnika w interesach, to nie uzasadnia jeszcze zastosowania podwyższonej stawki podatku.
Drugim warunkiem umożliwiającym zastosowanie podwyższonej stawki jest uprzednie zaniechanie zapłaty podatku. Zatem jeśli przed powołaniem się na nabycie oznaczonych wartości majątkowych został uiszczony należny podatek, nie ma podstaw, by nakładać na podatnika podatek według podwyższonej stawki. W wielu sytuacjach dobrowolna zapłata podatku może okazać się znacznie bardziej korzystna finansowo.
Uważać muszą ci, którzy liczą na uniknięcie konieczności zapłaty podatku z uwagi na przedawnienie. Co do zasady zobowiązania podatkowe przedawniają się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Jednak w przypadku podatku od spadków i darowizn oraz PCC obowiązek podatkowy powstaje w specyficzny sposób, zasadniczo z momentem dokonania tych czynności prawnych. Jednak jeśli nie zostały one zgłoszone do opodatkowania, obowiązek ten powstaje z chwilą powołania się przez podatnika na fakt zawarcia umowy pożyczki, bądź darowizny.
Odmienny charakter będzie miał obowiązek podatkowy powstały z tytułu PCC od umowy pożyczki. Co do zasady obowiązek podatkowy powstaje z chwilą zawarcia takiej umowy, a podatnik sam ustala w deklaracji podatkowej wysokość PCC i dobrowolnie wpłaca go na rachunek bankowy właściwego urzędu skarbowego.
Gdy jednak tego nie uczyni, a następnie powoła się przed organem podatkowym na tę pożyczkę, powstaje obowiązek podatkowy na mocy art. 3 ust. 1 pkt 4 ustawy o PCC. WSA w Olsztynie w wyroku z 5 maja 2010 r. stwierdził, że w tym przepisie „przewidziano instytucję powtórnego powstania obowiązku podatkowego z chwilą powołania się na okoliczność dokonania czynności prawnej. Instytucja ta będzie miała zastosowanie w sytuacji, gdy podatnik nie złożył deklaracji w zakresie podatku od czynności cywilnoprawnych w terminie pięciu lat od końca roku, w którym upłynął termin płatności, a następnie po upływie tego terminu powołuje się na fakt dokonania tej czynności. Chwila powołania się na fakt dokonania czynności będzie dla tego podatnika momentem powstania obowiązku podatkowego”.
Należy jednak podkreślić, że nawet jeśli podatnik powoła się na fakt zawarcia umowy pożyczki w terminie do pięciu lat od końca roku, w którym upłynął termin zapłaty podatku z tytułu pożyczki, to również może zostać mu wymierzony podatek według stawki 20 proc. Niezależnie od tego może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 54 kodeksu karnego skarbowego.
Więcej w Rzeczpospolitej z 6 marca 2012 r.