Czesne zapłacone przez firmę podwładny zwróci w całości na żądanie pracodawcy

Dziennik Gazeta Prawna (2012-04-11), autor: Małgorzata Jankowska , oprac.: GR

kwi 11, 2012

Odejście z pracy przed ukończeniem studiów sfinansowanych przez przełożonego może pracownika drogo kosztować. Szczególnie gdy zobowiązał się do ich odpracowania – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Pracownik za zgodą pracodawcy podjął studia podyplomowe. Strony podpisały umowę szkoleniową, w której pracodawca zobowiązał się do sfinansowania studiów oraz zwalniania z pracy umożliwiającego uczestnictwo w zajęciach, a pracownik do pozostawania w zatrudnieniu w wymiarze 2 lat. Przed ukończeniem nauki, zatrudniony wypowiedział umowę o pracę, gdyż ze względów rodzinnych musi przeprowadzić się do innego miasta. W jakiej wysokości pracodawca może teraz żądać zwrotu poniesionych przez siebie kosztów – pyta czytelnik Dziennika Gazety Prawnej.

Pracodawca zawierając z pracownikiem umowę szkoleniową, zobowiązał się do dwóch rodzajów świadczeń na jego rzecz. Po pierwsze, do zwalniania go z pracy, po drugie, do pokrycia kosztów nauki. Każde z tych świadczeń trzeba rozpatrywać oddzielnie.

Z tytułu udzielenia pracownikowi płatnych zwolnień od pracy pracodawcy nie przysługują wobec niego żadne roszczenia. Zwolnienie na udział w zajęciach jest bowiem jednym z dwóch, obok urlopu szkoleniowego, świadczeniem obligatoryjnym, które pracodawca wyrażający zgodę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez pracownika musi mu przyznać. I to przesądza o tym, że nie może żądać od niego np. zwrotu wypłaconego mu za ten czas wynagrodzenia. Takiej możliwości kodeks pracy po prostu nie przewiduje.
Dodatkowe świadczenia, które w razie wcześniejszego odejścia pracownika z pracy mogą być przedmiotem jego rozliczeń z pracodawcą, to przykładowo sfinansowanie czesnego, podręczników, kosztów przejazdu czy zakwaterowania.

W opisywanej sytuacji pracownik wypowiedział umowę o pracę z powodu wyjazdu do innego miasta, czego przyczyną była zmiana miejsca zatrudnienia jego żony. Niestety nie jest to okoliczność wyłączająca z mocy prawa obowiązek zwrotu pracodawcy poniesionych nakładów na jego naukę. Jedyną przyczyną wypowiedzenia, która zwalnia pracownika z obowiązku zwrotu takich kosztów, jest mobbing.
Pracownik nie musi jednak zwracać pełnych kosztów poniesionych przez pracodawcę. Zgodnie z kodeksem pracy oddaje je w wysokości proporcjonalnej do okresu zatrudnienia po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub okresu zatrudnienia w czasie ich podnoszenia.

W sytuacji opisanej w pytaniu pracownik zobowiązany do odpracowania w firmie dwóch lat przed ukończeniem sfinansowanej przez pracodawcę nauki odchodzi z pracy. W tym przypadku wielu ekspertów przyjmuje, że powinien on zwrócić pracodawcy całość poniesionych przez niego kosztów.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 5 kwietnia 2012 r.