Rozwiązanie umowy po porodzie nie pozbawia ani nie skraca wymiaru zasiłku macierzyńskiego. Rolą szefa jest przekazanie do ZUS dokumentacji niezbędnej do podjęcia wypłaty świadczenia – czytamy w Rzeczpospolitej.

Pracownica zatrudniona na czas określony zaszła w ciążę. Zawartą z nią umowę przedłużyliśmy do dnia porodu, planowanego na 27 czerwca. Czy skompletowane dokumenty do zasiłku macierzyńskiego mamy wysłać do oddziału ZUS właściwego ze względu na miejsce jej zamieszkania czy zameldowania. Dzieli je odległość 220 km. Jakie dokumenty trzeba przekazać do ZUS po ostatnich zmianach zasiłkowych. Czy musimy wypłacić pracownicy zasiłek macierzyński za jeden dzień, ponieważ ten, w którym urodzi dziecko, będzie jej ostatnim dniem zatrudnienia – pyta czytelnik Rzeczpospolitej.

Zasiłek macierzyński przysługuje pracownicy zatrudnionej na podstawie umowy o pracę na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy, z którą umowa o pracę została przedłużona do dnia porodu na podstawie art. 177 § 3 kodeksu pracy. Świadczenie to przysługuje w wymiarze kodeksowym. Bez znaczenia jest to, że należy się po rozwiązaniu umowy o pracę. Ważne jest tylko to, że dziecko urodziło się w czasie, gdy kobieta była objęta ubezpieczeniem chorobowym.

O tym, jaką dokumentację trzeba złożyć do ZUS, aby otrzymać zasiłek macierzyński, decyduje powód ustania ubezpieczenia z tytułu choroby i macierzyństwa.

Młoda mama zobowiązana jest złożyć u pracodawcy skrócony odpis aktu urodzenia dziecka, a płatnik musi wypełnić formularz ZUS Z-3. Całą tę dokumentację płatnik przekazuje do organu rentowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania byłej pracownicy.

Warto pamiętać, że od 9 maja 2012 r. nie trzeba dostarczać do ZUS świadectwa pracy lub innego dokumentu stwierdzającego rodzaj zawartej umowy o pracę i datę rozwiązania stosunku pracy.

Jeśli zatrudniona kobieta do samego porodu pracuje albo jest na zwolnieniu lekarskim, to dzień urodzenia dziecka jest pierwszym, za który przysługuje jej zasiłek macierzyński. Gdy do tego dnia została z nią przedłużona umowa o pracę, jest on też ostatnim dniem jej pracowniczego zatrudnienia. Z zasady za ten jeden dzień świadczenie powinien wypłacić jej pracodawca, a resztę ZUS. Jednak w takiej sytuacji płatnik może przekazać wypłatę świadczenia za cały okres do ZUS.

Więcej w Rzeczpospolitej z 19 czerwca 2012 r.