Rząd odwleka zmiany podatkowe na wsi. To oznacza, że podatnicy nadal będą dopłacać do składek rolników – donosi Rzeczpospolita.
Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło prace nad projektem ustawy, która przedłuży na kolejny rok obowiązywanie tegorocznych przepisów o składkach zdrowotnych rolników. Musi to zrobić, bo resort finansów nie jest w stanie określić, kiedy przygotuje projekt przepisów opodatkowujących dochody rolników indywidualnych.
Tymczasem jest to konieczne, by uzależnić ich składki zdrowotne od dochodu, co zapowiadano na 2013 r. Przepisy, zgodnie z którymi część rolników płaci za siebie składki zależnie od wielkości gospodarstwa, miały obowiązywać tylko w 2012 r. Wiceminister finansów Maciej Grabowski na początku roku obiecywał, że projekt powinien być gotowy w drugim kwartale tego roku.
Wprowadzenie ustawy, która obowiązuje w tym roku, wynikało z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W październiku 2010 r. TK zakwestionował przepisy dotyczące opłacania składek zdrowotnych przez budżet za wszystkich rolników, niezależnie od ich sytuacji materialnej.
Trybunał dał 15 miesięcy na zmianę przepisów. Na 2012 r. koalicja PO-PSL przygotowała rozwiązanie tymczasowe. Rolnicy mający gospodarstwa o powierzchni powyżej 6 ha płacą składkę wynoszącą 1 zł za hektar – za każdą osobę w rodzinie.
W przypadku mniejszych gospodarstw składkę nadal opłaca Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Kosztuje to ok. 155 mln zł miesięcznie. Rząd zapewniał, że to rozwiązanie jest przejściowe, a prawdziwa reforma ubezpieczeń rolniczych zostanie szybko przygotowana.
Więcej w Rzeczpospolitej z 8 sierpnia 2012 r.