W zakładzie pracy, w którym pracuję jako informatyk, obowiązuje czteromiesięczny okres rozliczeniowy. Zgodnie z tygodniowym rozkładem czasu pracy pracuję po osiem godzin dziennie, od poniedziałku do piątku. W ciągu ostatniego okresu rozliczeniowego dwukrotnie pracowałem również w sobotę. Najpierw z powodu awarii głównego serwera musiałem spędzić w pracy 12 godzin i w zamian za to w kolejnym tygodniu otrzymałem cały dzień wolny. Następnie polecono mi przeprowadzenie aktualizacji bazy danych kontrahentów, na co poświęciłem trzy godziny pracy. Pracodawca poinformował mnie, że nie przysługuje mi prawo do całego dnia wolnego, ale mogę przyjść do pracy trzy godziny później, po wcześniejszym uprzedzeniu. Czy pracodawca mógł tak postąpić? – pyta czytelnik Dziennika Gazety Prawnej.
Jak odpowiada ekspertka współpracująca z „DGP” – w sytuacji opisanej w pytaniu sobota jest dla pracownika dniem wolnym od pracy, co wynika z obowiązującego go rozkładu czasu w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Z tego powodu zgodnie z art. 151 par. 1 k.p. świadczenie pracy w dniu wolnym od pracy jest dopuszczalne w dwóch wypadkach:
• w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, albo
• z uwagi na szczególne potrzeby pracodawcy.
Praca wykonywana w powyższych przypadkach stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Wskazana w analizowanej sytuacji awaria głównego serwera oraz konieczność aktualizacji kluczowego dla pracodawcy oprogramowania (bazy danych kontrahentów) może uzasadniać polecenie pracownikowi wykonywanie pracy w godzinach nadliczbowych w dniu wolnym od pracy (np. w sobotę), z uwagi na szczególne potrzeby pracodawcy.
Pracownikowi, który ze względu na wskazane wyżej okoliczności wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym (art. 1513 k.p.). Co istotne, przepisy nie określają minimalnego okresu pracy w dniu wolnym od pracy, od którego zależałoby nabycie przez pracownika prawa do dnia wolnego. W związku z powyższym uprawnienie to powstaje również wtedy, gdy praca była wykonywana krótko. Stanowisko powyższe potwierdzone zostało również przez głównego inspektora pracy.
Zatem w opisanym stanie faktycznym pracodawca nie ma racji, odmawiając przyznania pracownikowi dnia wolnego w zamian za pracę wykonaną w sobotę w wymiarze trzech godzin. Pracownik może domagać się udzielenia dnia wolnego za pracę w sobotę, a pracodawca powinien mu takiego wolnego udzielić aż do zakończenia okresu rozliczeniowego. Naruszenie powyższego obowiązku stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika i zagrożone jest karą grzywny od 1000 zł do 30000 zł (art. 281 pkt 5 k.p.).
Dodatkowo należy wskazać, że w odniesieniu do pracy świadczonej w sobotę w wymiarze 12 godzin pracownikowi przysługuje (zgodnie z art. 1511 par. 1 pkt 2 k.p.), oprócz wynagrodzenia za przepracowane godziny, również dodatek w wysokości 50 proc, jako że dobowa norma czasu pracy pracownika wynosiła 8 godzin.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 16 sierpnia 2012 r.