Budżet nie zapłaci wszystkim za opiekę

Dziennik Gazeta Prawna (2012-08-21), autor: Paweł Jakubczak , oprac.: GR

sie 21, 2012

Państwo nie pokryje składek za obojga rodziców, którzy w tym samym czasie chcieliby zajmować się dzieckiem. Pomocy nie zyskają też bezrobotni – donosi Dziennika Gazeta Prawna.

Państwo opłaci składki emerytalno-rentowe niektórym osobom wychowującym dziecko: właścicielom firm, zleceniobiorcom, osobom współpracującym, duchownym i nieubezpieczonym. Obecnie z takiego przywileju korzystają tylko pracownicy. Taką zmianę przewiduje nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i niektórych innych ustaw, która obecnie jest w konsultacjach społecznych.

Jak podkreślają związki zawodowe i pracodawcy, intencja uchwalenia tych przepisów jest słuszna, ale projekt wymaga dopracowania. Niektóre z proponowanych rozwiązań są tak skomplikowane, że sami przedsiębiorcy lub zleceniobiorcy będą mieli problem np. ze sprawdzeniem czy państwo prawidłowo opłaca składki.

Z obecnej wersji projektu wynika, że dwoje rodziców nie będzie mogło dostawać od państwa składek emerytalnych i rentowych za to samo dziecko. W razie gdy jeden z rodziców przebywa na urlopie wychowawczym, a drugi na podstawie projektowanych przepisów jednocześnie będzie zajmował się tym dzieckiem to budżet państwa zapłaci składki za tę osobę, która jest na urlopie wychowawczym. Zatem składki wpłyną na konto ubezpieczeniowe np. pracownicy, która najpierw była na macierzyńskim, a potem wychowawczym, a nie na konto jej męża, który zawiesi działalność gospodarczą po to, żeby zajmować się tym samym dzieckiem.

Pierwotny projekt nie zawierał takiego rozwiązania. Umożliwiał, aby ojciec i matka mieli płacone składki emerytalne i rentowe przez państwo w czasie, kiedy zajmują się na przykład swoim synem.

To nie jedyne rozwiązanie korzystne dla rodziców, które zniknęło z projektu po konsultacjach. Budżet państwa nie zapłaci też składek za osobę bezrobotną, która złoży wniosek do ZUS o zamiarze korzystania z przerwy na wychowywanie dziecka. Takie rozwiązanie było zawarte w pierwotnym projekcie ustawy. Gdyby weszło w życie, pogłębiłoby dezaktywizację zawodową osób pozostających bez pracy.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 sierpnia 2012 r.