Nieobecność komplikuje rachunki

Rzeczpospolita (2012-09-03), autor: Rzeczpospolita , oprac.: GR

wrz 3, 2012

Gdy zatrudniony przed przejściem na urlop był na zasiłku chorobowym, a później na macierzyńskim, pensje za niektóre miesiące trzeba uzupełnić, a za inne pominąć – czytamy w Rzeczpospolitej.

Jeśli urlop wychowawczy zaczyna się w trakcie miesiąca, to zarobków za ten miesiąc nie należy uwzględniać przy ustalaniu podstawy wymiaru składek. Wyjątek stanowi sytuacja, w której umowa o pracę została zawarta w trakcie miesiąca, a urlop rozpoczął się w miesiącu następnym (oczywiście pod warunkiem że ubiegający się o wolne na dziecko ma uzbierany sześciomiesięczny staż pracowniczy umożliwiający mu taki manewr). W takim przypadku podstawą wymiaru składek jest wynagrodzenie pracownika za miesiąc, w którym urlop ten się rozpoczął, po uzupełnieniu do kwoty, jaka przysługiwałaby za cały miesiąc pracy. W praktyce jednak rzadko się zdarza, by na początku firmowej kariery iść na urlop wychowawczy.

Nie zawsze podstawę wymiaru składek uda się ustalić z zarobków za 12 miesięcy poprzedzających urlop wychowawczy. I to mimo, że zatrudniony pracuje dłużej niż rok. Chodzi o sytuację, gdy za niektóre z miesięcy pracownik nie osiągnął pełnego wynagrodzenia, ponieważ nie przepracował całego miesiąca. Jeśli usprawiedliwił swoją nieobecność, pracodawca musi:

– wyłączyć z podstawy wynagrodzenie za miesiące, w których zatrudniony przepracował mniej niż połowę obowiązującego go czasu pracy,

– przyjąć – po uzupełnieniu według zasad opisanych dalej – wynagrodzenie za te miesiące, w których pracownik przepracował co najmniej połowę obowiązującego go wymiaru.

Trzeba przy tym pamiętać, że na równi z dniami faktycznie przepracowanymi traktuje się dni urlopu wypoczynkowego i inne dni usprawiedliwionej nieobecności w pracy, za które podwładny zachowuje prawo do wynagrodzenia.

Jeżeli w okresie przyjmowanym do ustalenia podstawy wymiaru składek pracownik w każdym miesiącu przepracował mniej niż połowę obowiązującego go wymiaru – ale z przyczyn usprawiedliwionych – to do podstawy przyjmuje się wynagrodzenia za wszystkie te miesiące po odpowiednim uzupełnieniu Jeśli pracownik nie usprawiedliwił nieobecności, nie ma podstaw do uzupełniania jego pensji.

Jeżeli urlop wychowawczy zaczął się lub skończył w trakcie miesiąca, ustaloną podstawę wymiaru składek zmniejsza się proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniom. Tak samo jest wtedy, gdy rodzic przez część miesiąca nie spełnia warunków, by opłacać za niego składki z tytułu przebywania na urlopie (np. ma inny tytuł do ubezpieczeń, uzyskał prawo do emerytury lub renty). Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy odpowiada ona 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, jak i wtedy, gdy jest to średnia faktycznych zarobków urlopowicza.

A co zrobić, jeśli w ciągu roku przed wychowawczym pracownik sporo chorował i w związku z tym pobierał zasiłek chorobowy? Wtedy przy ustalaniu podstawy wymiaru składek z tytułu przebywania na tym urlopie należy przyjąć:

– wynagrodzenie miesięczne określone w umowie o pracę – jeżeli przysługuje w stałej wysokości,

– wynagrodzenie, które pracownik osiągnąłby, gdyby przepracował pełny miesiąc kalendarzowy -jeżeli pracownik otrzymuje wynagrodzenie zmienne.

Trzeba przy tym pamiętać, by pensję określoną w stawce godzinowej traktować jak wynagrodzenie stałe.
Wynagrodzenie miesięczne zmienne, które podwładny osiągnąłby, gdyby przepracował cały miesiąc, ustala się natomiast:

– dzieląc wynagrodzenie osiągnięte przez pracownika za przepracowane dni robocze w miesiącu przez liczbę dni roboczych, za które je osiągnął i mnożąc wynik przez liczbę dni, w które miał pracować zgodnie z grafikiem – jeżeli przepracował choćby jeden dzień,

– przyjmując kwotę zmiennych składników wynagrodzenia w przeciętnej miesięcznej wysokości wypłaconej za ten miesiąc zatrudnionym na takim samym lub podobnym stanowisku u płatnika składek – jeżeli urlopowany rodzic nie osiągnął w danym miesiącu żadnego wynagrodzenia.

W przypadku pracowników otrzymujących honoraria wynagrodzenie miesięczne, które pracownik osiągnąłby, gdyby przepracował cały miesiąc ustala się przyjmując, że liczba dni, które zatrudniony miał obowiązek przepracować, jest równa liczbie dni kalendarzowych miesiąca. Jeżeli jednak dla pracownika określona została inna liczba dni, która miał obowiązek przepracować w danym miesiącu, należy przyjąć tę właśnie liczbę dni.

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 sierpnia 2012 r.