Kombatanci ubiegający się o dodatkowe uprawnienia muszą najpierw uzyskać orzeczenie o niezdolności do pracy w czasie takiego samego postępowania jak wszyscy pozostali ubezpieczeni – donosi Dziennik Gazeta Prawna.

Lekarz orzecznik, dokonując takiej oceny, uwzględnia charakter i przebieg wszystkich procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan zdrowia kombatanta. Żeby jednak dostać dodatkowe świadczenia, trzeba udowodnić, że zły stan zdrowia wynika np. z zesłania na Syberię.

Tymczasem, jak potwierdza resort pracy, kondycja osób, którym ZUS odmówił ich przyznania, jest następstwem chorób mających związek z naturalnym procesem starzenia.

Resort pracy podkreśla, że w przypadku negatywnej decyzji lekarza orzecznika zainteresowani mogą złożyć sprzeciw do komisji lekarskiej ZUS.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 5 września 2012 r.