Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi zajął się w interpretacji kwestią rozliczenia świadczeń pracowniczych w odpowiedzi na pytanie szkoły, która jako pracodawca zorganizowała dla zatrudnionych w niej nauczycieli piknik sportowo-rekreacyjny. Zaprosiła także wszystkich pracujących w niej wcześniej emerytów. Impreza została w całości sfinansowana ze środków funduszu socjalnego. Miała charakter masowy, co charakteryzuje się tym, że nie można ustalić dokładnej liczby uczestników.

Szkoła zadała pytanie, czy udział w pikniku stanowi dla pracowników i emerytów przychód podlegający opodatkowaniu. Jej zdaniem nie muszą płacić daniny, gdyż niemożliwe byłoby przypisanie im konkretnej wartości świadczeń.

Dyrektor Izby Skarbowej uznał to stanowisko za nieprawidłowe, odpowiadając, że udział w pikniku podlega PIT.
Stwierdził, że pracownicy i emeryci uzyskują co do zasady przychody z tytułu nieodpłatnego świadczenia tylko wtedy, gdy przyszli na imprezę. Nie wystarczy samo otrzymanie zaproszenia. Dyrektor Izby uznał, że szkoła może ustalić listę uczestników pikniku i przypisać im wartość świadczenia. Należy podzielić całkowity koszt imprezy przez liczbę osób uprawnionych, a następnie tak ustaloną cenę przypisać tylko tym, którzy z niej skorzystali.

Dla pracowników oznacza to, że szkoła powinna doliczyć przypadającą na poszczególne osoby opłatę do ich pensji, od której należy pobrać i odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy. Nauczyciele mogą jednak skorzystać ze zwolnienia przewidzianego w art. 21 ust. 1 pkt 67 ustawy o PIT. Nie zapłacą podatku, jeśli impreza została sfinansowana z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Zwolnienie przysługuje im do kwoty nie przekraczającej 380 zł w roku podatkowym.

Z kolei zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 38 ustawy o PIT emerytom i rencistom przysługuje zwolnienie od podatku w związku z łączącym ich uprzednio z firmą stosunkiem pracy. W tej sytuacji wartość przyznanych im świadczeń nie może przekroczyć 2280 zł rocznie.

Więcej w Rzeczpospolitej z 10 września 2012 r.