Fiskus żąda, by podatnik, który występuje o interpretację dotyczącą planowanego utworzenia spółki, uprawdopodobnił, że taka spółka powstanie – informuje Rzeczpospolita.
Czytelnik „Rz” otrzymał wezwanie do uzupełnienia wniosku o interpretację z Izby Skarbowej w Warszawie. Wnioskodawca zapytał organ podatkowy o zdarzenie przyszłe. Planuje utworzenie spółki i chciałby poznać skutki podatkowe operacji dotyczących tej spółki.
Dyrektor IS wezwał go do podania danych umożliwiających identyfikację przyszłej spółki, jej planowanego adresu i siedziby. Ponadto nakazał wyjaśnić, jak zaawansowane są przygotowania do utworzenia spółki, czy zawarto już porozumienia między wspólnikami, podpisano memorandum oraz umowę przedwstępną.
Jak uzasadnia izba, podanie tych informacji jest konieczne do ustalenia, czy wnioskodawcę można potraktować jako osobę uprawnioną do złożenia wniosku o interpretację.
Z żądaniem izby nie zgadzają się jednak eksperci.
Także z wyroków sądów administracyjnych wynika, że organy podatkowe nie mogą zawężać pojęcia „zdarzenie przyszłe” w rozumieniu art. 14b § 2 ordynacji podatkowej wyłącznie do zdarzeń pewnych czy planowanych wobec braku normatywnej definicji tego pojęcia. Mówi o tym m.in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z 7 lipca 2010 r. (sygn. I SA/Bd 440/10) oraz WSA w Warszawie z 18 listopada 2011 r. (sygn. III SA/Wa 1022/11).
Więcej w Rzeczpospolitej z 19 września 2012 r.