Przedsiębiorca może wrzucić w koszty straty z powodu kradzieży. Jeśli jednak nie zabezpieczył należycie swojego majątku, urząd może zakwestionować rozliczenie.
Przekonała się o tym spółka, która budowała pawilon handlowy. Nieznani sprawcy skradli jej część metalowej konstrukcji. Spółka wyceniła ją na 60 000 zł i zaliczyła stratę do kosztów. Ale urząd uznał, że nie zabezpieczyła należycie inwestycji. Powołał się na zeznania świadków i opinię biegłego, który stwierdził, że na placu budowy widoczna była ciągła penetracja ludzi, a nawet pojazdów samochodowych". Zdaniem organów podatkowych kosztem są tylko te straty, które są normalnym, chociaż niechcianym następstwem działania w danej branży".
Spółka walczyła do końca, ale zarówno WSA w Poznaniu (wyrok z 3 listopada 2005 r., I SA/Po 2591/03), jak i NSA (wyrok z 16 marca br., Il FSK 417/06) przyznały rację fiskusowi.
Szkoda bez winy
To przestroga dla podatników. Muszą pamiętać, że jeśli chcą zaliczyć stratę do kosztów, to nie może ona być konsekwencją ich zaniedbań. Sądy wielokrotnie to podkreślały, zarówno w wyrokach dotyczących szkód w majątku trwałym, jak i obrotowym. Przykładowo WSA w Warszawie w wyroku z 9 września 2004 r. (M1 SA/Wa 1713/03) stwierdził, że jeśli nie wiadomo, w jakich okolicznościach 1/5 towarów zniknęła z magazynu, podatnik nie może zaliczyć straty do kosztów podatkowych. Z kolei NSA w wyroku z 14 marca 2000 r. (III SA 1095/99) zauważył: nie mogą być uznane za koszty uzyskania przychodów braki w środkach obrotowych zawinione przez podatnika (brak nadzoru nad magazynem, niepodjęcie próby przypisania odpowiedzialności za braki konkretnym osobom)". Także w wyroku NSA z 18 maja 2000 r. (I SA/Gd 182/98) czytamy: Spółka nie może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów straty wywołanej tylko i wyłącznie z jej winy, a wynikającej z tego rodzaju zaniedbań, których racjonalnie działający podmiot gospodarczy nie popełniłby".
Trzeba udokumentować
Przedsiębiorca powinien też pamiętać o udokumentowaniu szkody. Zwróciło na to uwagę Ministerstwo Finansów w piśmie z 16 czerwca 1998 r. (PO 2/AŁ–0400/98), w którym czytamy: W przypadku gdy poniesiona strata dotyczy składnika majątku trwałego, podatnik jest obowiązany:
1) po stwierdzeniu powstania straty w wyniku np. kradzieży składników majątku trwałego lub innego zdarzenia sporządzić stosowny dowód księgowy określający wielkość straty na podstawie danych wynikających z ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych do wysokości wartości netto, tj. wartości początkowej pomniejszonej o dokonane odpisy amortyzacyjne, i zaliczyć w ciężar kosztów w roku, w którym wystąpiła strata,
2) w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych dokonać zapisów o likwidacji środka trwałego i jej przyczynach".
W razie kradzieży podstawą dowodu księgowego powinno być zaświadczenie z policji.
Stratą to, co niezamortyzowane
Jak wyliczyć wysokość straty w środku trwałym Odejmując od jego wartości początkowej dotychczasowe odpisy amortyzacyjne. Jeżeli środek trwały zamortyzowaliśmy w całości, nie zaliczymy straty do kosztów.
Zdarza się, że organy podatkowe kwestionują takie rozliczenie. Świadczy o tym sprawa, którą rozstrzygnął NSA w wyroku z 10 grudnia 2003 r. (I SA/td 1494/2002). W zaskarżanej decyzji izba skarbowa nie zgodziła się na zaliczenie do kosztów niezamortyzowanej wartości skradzionego komputera. Jako argument podano, że utraty komputera nie można traktować jako wydatku, który mógł się przyczynić do osiągnięcia przychodu. Sąd nie zgodził się z tym, stwierdzając: Oczywiste jest, że utrata komputera przez podatnika nie jest wydatkiem. Jest zdarzeniem faktycznym zaistniałym wbrew woli podatnika. Nie wyklucza to jednak z tego tylko powodu zaliczenia straty do kosztów uzyskania przychodu. Wydatek na nabycie komputera – środka trwałego – został przez podatnika poniesiony już wcześniej. Gdyby komputer nie został skradziony, podatnik zaliczyłby do kosztów ten wydatek poprzez odpisy amortyzacyjne. Kradzież komputera uniemożliwiła dokonanie pełnej amortyzacji. Dlatego też ustawodawca przewidział, że w takiej sytuacji istniała możliwość zaliczenia do kosztów straty m.in. w środkach trwałych, ale w części niepokrytej odpisami amortyzacyjnymi".
Więcej Rzeczpospolita.