Stoczniowiec, który po strajkach w czerwcu 1976 r. stracił pracę, nie może żądać podwyżki kapitału początkowego tylko na podstawie porozumień z sierpnia 1980 r. – czytamy w Rzeczpospolitej
Stoczniowiec uczestniczył w strajkach 1970,1976 i 1980 r., po protestach w 1976 r. został zwolniony ze Stoczni Gdańskiej. Po trzech miesiącach bez pracy znalazł zatrudnienie w Mostostalu.
Gdy na początku 2013 r. ZUS wyliczył mu kapitał początkowy na potrzeby emerytury, te trzy miesiące bez zarobków w 1976 r. nie zostały doliczone do stażu. Stoczniowiec odwołał się wtedy do sądu, powołując się na porozumienia sierpniowe. Zażądał, aby ZUS uwzględnił mu wyższe zarobki za ten okres. Sąd okręgowy i apelacyjny odmówiły mu prawa do korzystnego przeliczenia, a Sąd Najwyższy (sygn. akt: II UK 254/15) oddalił jego skargę kasacyjną.
– Porozumienia sierpniowe nie dają podstawy do podwyższenia kapitału początkowego – powiedziała Jolanta Frańczak, sędzia SN.
SN przypomniał, że od 1 stycznia 2014 r. w ustawie emerytalnej znalazł się przepis korzystny dla takich osób, który pozwala zaliczyć okres represji politycznych jako składkowy do emerytury. I wtedy były związkowiec powinien złożyć do ZUS kolejny wniosek.
Więcej w Rzeczpospolitej z 12 lutego 2016 r.