Mąż jest po dwóch zawałach i kilku operacjach. Po pierwszym zawale zwolniono go z pracy, gdyż nie był już przydatny. Od kilku lat nie pracuje, ponieważ schorowanego mężczyzny około pięćdziesiątki nikt nie chce zatrudnić. Czy ma szanse na rentę – pyta czytelniczka Dziennika Gazety Prawnej
Jak odpowiada „DGP” – niezbędnym warunkiem dającym przepustkę do renty jest staż ubezpieczeniowy, czyli wymagany okres składkowy i nieskładkowy. Jest on uzależniony od wieku, w którym powstała niezdolność do pracy.
Osoby, które skończyły 30 lat, muszą wykazać, że w ostatnich dziesięciu latach przepracowały co najmniej pięć lat (chodzi o okres składkowy i nieskładkowy). Liczy się więc nie tylko „czysta” praca, lecz także działalność gospodarcza lub okres pobieranego zasiłku dla bezrobotnych. A jako lata nieskładkowe – również zasiłek chorobowy, opiekuńczy bądź świadczenie rehabilitacyjne, a także nauka w szkole wyższej. Z tym że okresy nieskładkowe nie mogą przekraczać 1/3 udowodnionych okresów składkowych.
Ważne jest także, kiedy powstała niezdolność do pracy. Musi to być okres, w którym mężczyzna pracował (był ubezpieczony) lub np. przebywał na zwolnieniu lekarskim, a więc w czasie okresów składkowych i nieskładkowych. Może być także później, ale wymaga się, by od ostatniego ubezpieczenia nie minęło więcej niż 18 miesięcy.
Wyjątkowo wymóg ten nie musi być spełniony, jeśli osoba starająca się o rentę została uznana za niezdolną do pracy, czyli utraciła zdolność (całkowicie lub częściowo) do wykonywania pracy z powodu chorób i nie ma szans na odzyskanie tej zdolności nawet po przekwalifikowaniu. Wtedy mężczyzna musi wykazać, że w całym życiu zawodowym przepracował 25 lat (w tym przypadku również chodzi o okres składkowy i nieskładkowy).
Renta chorobowa jest przyznawana wyłącznie tym osobom, które z powodu choroby nie mogą podjąć żadnej pracy. Podstawowym kryterium jest więc uznanie przez lekarza orzecznika (po zbadaniu osoby i zgromadzonej dokumentacji choroby) za częściowo lub całkowicie niezdolnego do pracy. Nie jest ważne, na co i jak ciężko zainteresowany choruje.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 7 marca 2016 r.