Stażu pracy w UE nie wlicza się do okresów ubezpieczenia, od których zależy prawo do emerytury pomostowej, świadczenia przedemerytalnego czy kompensacyjnego – czytamy w Rzeczpospolitej
Marynarz złożył wniosek do ZUS o przyznanie mu emerytury pomostowej, ten uznał m.in., że nie spełnia wymagań ogólnego stażu pracy wynoszącego 25 lat. Nie zaliczył mu bowiem ponad pięciu lat przepracowanych na norweskich statkach. Gdy odwołał się od tej decyzji, dopiero Sąd Apelacyjny w Gdańsku stwierdził, że sprawa nie jest taka oczywista, i skierował pytanie prawne do Sądu Najwyższego.
Chodziło o rozstrzygnięcie, czy zgodnie z unijnymi przepisami (rozporządzeniem 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego) emerytury pomostowe można zaliczyć do świadczeń należnych na starość. Tylko do nich mają zastosowanie unijne przepisy nakazujące sumowanie okresów ubezpieczenia w różnych państwach.
Sąd Najwyższy 10 marca 2016 r. (sygn. akt: III UZP1/16) odmówił podjęcia uchwały w tej sprawie. Stwierdził, że do prawidłowego rozstrzygnięcia niezbędna jest wykładnia unijnych przepisów, a do tego jest uprawniony wyłącznie Trybunał Sprawiedliwości UE.
Sędziowie SN wskazali, że podstawowym problemem w tej sprawie jest rozstrzygnięcie, jakie znaczenie ma oświadczenie rządu RP złożone na potrzeby koordynacji unijnych świadczeń. Z tego oświadczenia wynika, że Polska uznaje emerytury pomostowe i np. świadczenia kompensacyjne dla nauczycieli za tzw. świadczenia przedemerytalne, do których zgodnie z unijnymi przepisami nie ma zastosowania zasada sumowania stażu pracy z różnych państw UE.
Zdaniem SN złożenie takiego oświadczenia przez polski rząd nie przesądza, jakie zasady liczenia stażu pracy należy stosować do emerytur pomostowych. Takie zagadnienie nie było jeszcze przedmiotem rozstrzygnięcia unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Wszystko wskazuje, że mógłby się tym zająć.
Co ważne, zdaniem SN nawet gdyby TS UE uznał, że w przypadku świadczeń przedemerytalnych czy emerytur pomostowych nie ma możliwości sumowania okresów zatrudnienia wypracowanych w różnych państwach UE, to rodzi się pytanie, czy jest to zgodne z art. 48 traktatu o funkcjonowaniu UE. Przewiduje on dla państw członkowskich obowiązek ochrony pracowników migrujących i ich uprawnień do świadczeń z systemów zabezpieczenia społecznego.
Sąd Najwyższy odesłał sprawę do sądu apelacyjnego, który powinien teraz wysłać w tej sprawie pytanie prejudycjalne do Trybunału w Luksemburgu.
Więcej w Rzeczpospolitej z 11 marca 2016 r.