Poczta prowadzi internetowy sklep filatelistyczny, w którym sprzedaje towary opodatkowane na różnych zasadach. Znaczki o wartości wyłącznie kolekcjonerskiej, np. wycofane z obiegu, znaczki obcej administracji, foldery czy książki są opodatkowane VAT. Oprócz nich w sklepie można też kupić znaczki, które mogą być wykorzystane do opłacenia przesyłki. Te z kolei są ustawowo zwolnione z VAT.

Poczta zapytała izbę skarbową o zasady opodatkowania VAT usług doręczenia zakupów w sklepie. Nowy regulamin miał przewidywać możliwość odbioru towaru w placówkach albo dostarczenie ich przesyłką pocztową lub kurierską – w ramach usług poczty.

Poczta zapytała, czy prawidłowe będzie dokumentowanie opłat za przesyłkę odrębnie od wartości towarów i stosowanie do nich odrębnych zasad opodatkowania, tj. doliczanie odpowiedniej stawki albo stosowanie zwolnienia. Jej zdaniem w opisanym przypadku istnieją dwie niezależne transakcje. Nabywca może skorzystać z przesyłki, ale może też tego uniknąć. Powinien więc ponosić koszt przesyłki niezależnie od ceny walorów filatelistycznych lub znaczków obiegowych, gdyż jest to całkowicie odrębna i niezależna usługa. Koszty te powinny być wyodrębnione na fakturze oddzielnie, a gdy usługa pocztowa ma charakter powszechny, spółka powinna stosować zwolnienie z VAT.

Poczta twierdziła także, że nie może uważać sprzedaży znaczków i ich dostawy za jedno świadczenie, bo spowodowałoby to wzrost ceny znaczka, a wynika ona wprost z cennika powszechnych usług pocztowych i zgodnie z prawem pocztowym nie można jej zmieniać. Nie przekonało to jednak ani izby skarbowej, ani WSA w Warszawie, do którego Poczta zaskarżyła niekorzystną interpretację.

Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt: III SA/Wa 897/15) stwierdził, że zgodnie z art. 293 ust. 6 ustawy o VAT podstawa opodatkowania obejmuje m.in. koszty transportu pobierane przez dokonującego dostawy lub usługodawcę od nabywcy lub usługobiorcy i nie ma możliwości odejścia od tej zasady.

Sąd zauważył też, że przychylenie się do stanowiska Poczty stawiałoby ją na uprzywilejowanej pozycji wobec sklepów, które doliczałyby do ceny towarów i przesyłki VAT. Te jednak w praktyce mogą, jak wskazują interpretacje podatkowe, uniknąć doliczania VAT do kosztów przesyłki. W regulaminie sklepu zapisuje się, że sprzedawca wysyła towar jako pełnomocnik nabywcy. W takiej sytuacji nie opodatkowuje przesyłki (interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 7 marca 2016 r., nr IBPP2/4512-1083/15/ICz).

Więcej w Rzeczpospolitej z 30 marca 2016 r.