Zwolnienie lekarskie ma służyć wyzdrowieniu

Rzeczpospolita (2016-04-05), autor: Anna Borysewicz , oprac.: GR

kwi 5, 2016
Czy można dyscyplinarnie zwolnić pracownika za to, że w trakcie pobytu na zwolnieniu lekarskim uczestniczył w kilku wyjazdowych imprezach rodzinnych, doprowadzając do przedłużenia swojej absencji w firmie? – pyta czytelnik Rzeczpospolitej
 
Aby odpowiedzieć na to pytanie, rozważmy dwa warianty – odpowiada ekspertka współpracująca z dziennikiem „Rz”.
1. Przedłożone przez pracownika zaświadczenie lekarskie zawiera adnotację „chory może chodzić”.
Pracownicy bardzo często interpretują ten zwrot jako przyzwolenie na wszelką aktywność (oczywiście poza realizacją zadań służbowych na rzecz zatrudniającego). Przede wszystkim traktują to jako dopuszczenie wykonywania dodatkowej zarobkowej pracy w trakcie tzw. chorobowego. To błąd.
Należy pamiętać o tym, że celem pobytu na zwolnieniu lekarskim jest odzyskanie całkowitej zdolności do świadczenia obowiązków pracowniczych, co powinno nastąpić w czasie wskazanym w tym zaświadczeniu. Podwładny zobowiązany jest więc powstrzymać się wtedy od wszelkich zachowań, które mogłyby opóźnić proces jego powrotu do pełnej dyspozycji, a podejmować takie, które pomagają odzyskać formę. Może on np. brać udział w zaleconych przez lekarza ćwiczeniach, udawać się do szpitala na zastrzyki albo do apteki po leki.
2. Przedłożone przez pracownika zaświadczenie lekarskie zawiera adnotację „chory powinien leżeć”.
W tym przypadku sprawa jest prostsza. Wprawdzie zalecenie to nie oznacza bezwzględnego zakazu opuszczania przez etatowca miejsca jego zamieszkania, ale może to zrobić tylko po to, aby załatwić niezbędne sprawy życiowe. Oznacza to np. pójście po zakupy do pobliskiego sklepu czy osiedlowej apteki po leki, gdy nikt inny nie może go w tej czynności wyręczyć. Wolno mu też się udać do przychodni lekarskiej czy szpitala, jeśli wykluczona jest wizyta prywatna. Trudno więc uznać, że udział podwładnego czytelnika w wyjazdowych spotkaniach rodzinnych mieścił się w zakresie codziennych spraw i sprzyjał jego rekonwalescencji.

Więcej w Rzeczpospolitej z 5 kwietnia 2016 r.